Marta Kubacka opublikowała w mediach społecznościowych poruszający wpis, w którym odniosła się od ciężkich chwil, jakie ostatnio przechodziła. Dowiadujemy się m.in., że jej stan był tak poważny, że wymagała reanimacji. Żona polskiego skoczka opublikowała też zdjęcie ukazujące blizny.
W ostatnich dniach Marta Kubacka wznowiła swoją aktywność w mediach społecznościowych po ciężkim okresie związanym z jej pobytem w szpitalu tuż po wyjściu. Zdecydowała się przerwać milczenie na ten temat i publicznie poinformowała, że jej stan groził nawet śmiercią i konieczna była reanimacja.
Marta Kubacka do wpisu dołączyła zdjęcie ukazujące blizny. „Blizny, blizny jedne z nielicznych które mam na swoim ciele. Prawda jest taka gdyby nie one, mnie na tym świecie już by nie było…” – czytamy.
„Przyczynił się do tego sztab ludzi i ich praca, począwszy od szybkiej reanimacji mnie w domu przez bliskich (bardzo dziękuje), przez cały personel szpitali w których byłam, a skończywszy na Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu” – pisze dalej Marta Kubacka. Z całego serca chcę podziękować mojemu kochanemu mężowi Dawidowi Kubackiemu, który poświecił cała końcówkę sezonu aby być ze mną i wspierać mnie w walce z choroba, kosztem swojej walki o najlepsze miejsce w PŚ. Pamiętaj kochanie, że jeszcze wiele przed Tobą” – dodała.
„Dziękuje każdej osobie z rodziny która pomogła nam w tym trudnym czasie w opiece nad naszymi dziećmi. Jeśli to czytacie to wiedzcie że jesteście niezastąpieni!! Nie mogę zapomnieć również o żadnej osobie która modliła się w mojej intencji. Lista osób do wymienienia jest naprawdę bardzo, bardzo długa. Mam nadzieje że urządzenie które w sobie mam pomoże mi przeżyć jeszcze wiele wspaniałych chwil z moja rodzina oraz bliskimi. Jeszcze raz wszystkim wielki dzięki!! A teraz zaczynam życie od nowa i skupiam się wyłącznie na przyszłości” – napisała Marta Kubacka.
Przeczytaj również:
- 8-letni Kamilek otrzymał ostatnie namaszczenie. „Płakał, słyszał, co do niego mówię”
- Tragedia w Warszawie, nie żyje młoda nauczycielka. Szkoła podała informację
- Ksiądz pobity w Pionkach! Wracał od chorego
Źr. instagram