Po wygranej z Arabią Saudyjską selekcjoner polskiej Kadry Czesław Michniewicz nie krył zadowolenia z zawodników. Przyznał jednak, że na razie jest jeszcze zbyt wcześnie, aby spekulować, kto przejdzie do kolejnej fazy rozgrywek. Wiadomo jednak, że Polska ma na to całkiem spore szanse.
Reprezentacja Polski w swoim drugim meczu Mundialu pokonała Arabię Saudyjską i obecnie ma na koncie już cztery punkty. Na końcowe rozstrzygnięcia będziemy musieli jednak poczekać jeszcze do ostatniej kolejki fazy grupowej.
Po dzisiejszym meczu zadowolenia z piłkarzy nie krył Czesław Michniewicz. „Bardzo cieszymy się, że sprawiliśmy sobie i kibicom tyle radości. Dzisiaj wszyscy przeżywamy piękne chwile. Wiadomo, że cztery punkty niczego nie rozstrzygają, ale cieszę się, że strzeliliśmy dwa gole i mieliśmy kilka sytuacji, podobnie jak przeciwnik” – mówił w rozmowie z TVP Sport.
„Było dużo akcji, które chcieliśmy grać. Próbowaliśmy wykorzystywać przestrzeń za plecami przeciwnika. Wiele razy – zwłaszcza po wejściu Jakuba Kamińskiego – Grzegorz Krychowiak posyłał piłkę w wolne strefy. To ćwiczyliśmy i to chcieliśmy grać, to wychodziło też za sprawą Bartka Bereszyńskiego. Pamiętajmy też, że Wojtek Szczęsny spisał się fantastycznie przy rzucie karnym, choć wydawało mi się, że był to bardzo miękki faul” – dodał Czesław Michniewicz.
Czytaj także: Tak wygląda grupa C po wygranej Polski z Arabią Saudyjską
W rozmowie z dziennikarzem TVP Sport selekcjoner wskazał kluczowe momenty spotkania. „Pierwsza bramka i obroniona jedenastka. To wszystko działo się przed przerwą. Czuć było moc w tej drużynie i odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo” – powiedział Michniewicz.
Źr. TVP Sport