Premier Mateusz Morawiecki, przy okazji mówienia o sankcjach na Rosję, zaatakował Donalda Tuska. – Stoi na czele partii Nord Stream 2 – powiedział. W obronie lidera Platformy Obywatelskiej stanął Borys Budka.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki ocenił wstępny projekt sankcji wobec Rosji za „bardzo łagodny”. W tym kontekście przypomniał, że w ciągu kilkunastu godzin odbył szereg rozmów z przywódcami europejskimi. – Dzisiaj już widzimy, że propozycje sankcji są inne, dalej idące – podkreślił.
– Rozmowy już dzisiaj wskazują na to, że jest zrozumienie po stronie naszych partnerów, że sankcje powinny być dużo bardziej dotkliwe, ten pakiet sankcji powinien być bardziej zdecydowany, mocny. Tak mocny, aby był skuteczny, przede wszystkim w powstrzymaniu dalszej agresji Rosji – dodał.
W pewnym momencie swojego wystąpienia, Morawiecki postanowił nawiązać do politycznego zaplecza… Donalda Tuska. – Pan Tusk stał i stoi na czele partii Nord Stream 2. EPL doprowadziła do powstania NS2 i niestety nic nie zrobił z tym, żeby zapobiec jego otwieraniu – stwierdził.
Budka broni Tuska przed atakami ws. Nord Stream 2. Zaapelował do prezesa PiS
W obronie lidera PO stanął Borys Budka. Polityk nie zgodził się z tezą o „nieobecności” Tuska w kluczowym momencie. – Rano Donald Tusk wezwał do wspólnej pracy nad odbudową naszych relacji w Unii Europejskiej, ale przede wszystkim nad wspólną pracą nad zaprezentowanym przez pana premiera Kaczyńskiego projekcie ustawy o obronie ojczyzny – przypomniał.
– Tak, potrzeba wspólnej pracy, żeby nie wyszedł kolejny Polski Ład, który potrafiliście zepsuć, ale do tego potrzeba odpowiedzialnych polityków, do tego trzeba zrozumienia, że zagrożenie polskiej suwerenności jest na wschodzie, a nie na zachodzie Europy. Do tego trzeba polityków, którzy nie słuchają tak jak premier Morawiecki Le Pen, Salviniego czy Orbana tylko rozumieją, że nasza przyszłość jest w Unii Europejskiej i w NATO – wyjaśniał w Sejmie.
Następnie zwrócił się do wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. – Panie prezesie, proszę upomnieć pana premiera. Ten atak na Donalda Tuska, to jest atak szaleńca, człowieka, który nie rozumie, że dzisiaj zagrożone jest bezpieczeństwo Polski – dodał.