Prawo i Sprawiedliwość rozważa częściowe cofnięcie reformy likwidujące fotoradary należące do samorządów.
Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna” przywrócone „do życia” mierniki prędkości mogłyby działać pod kuratelą Głównej Inspekcji Transportu Drogowego. Wraz z początkiem nowego roku liczba fotoradarów na drogach zmalała o połowę. Poprzednia koalicja rządząca PO- PSL odebrała strażnikom miejskim i gminnym możliwość rejestrowana prędkości przy pomocy tego typu urządzeń. Z kolei PiS uważa, że poprzedni rząd zagalopował się i postanowił przywrócić do łask część urządzeń.
Czytaj także: Dane Policji nie postawiają złudzeń. Polacy coraz częściej używają bezprawnie telefonów podczas jazdy