Kateryna, żona dowódcy pułku Azow Denysa Prokopenko, przekazała niepokojące informacje na jego temat. Z jej słów wynika, że wojskowy miał zostać przewieziony do Rosji. Ostatnio głośno było o propagandowym oświadczeniu rosyjskiego resortu obrony, który informował, jakoby ukraińscy jeńcy mieli odmawiać powrotu do kraju.
Los ukraińskich jeńców jest w ostatnim czasie coraz bardziej niepewny. W sobotę w mediach pojawiła się informacja o propagandowym oświadczeniu rosyjskiego ministerstwa obrony. Resort podawał, jakoby ukraińscy jeńcy mieli odmawiać powrotu do kraju. Żołnierze mieli podpisywać specjalne oświadczenia, w których informowali, że wolą pozostać na terenie Federacji Rosyjskiej.
Niestety, takie działania wskazują, że los jeńców może być zagrożony. Szczególnie dotyczy to żołnierzy pułku Azow i obrońców Mariupola. Wcześniej ukraińskie władze zapewniały, że wszyscy oni wrócą do domów, teraz wydaje się to coraz bardziej skomplikowane.
Kolejne smutne wieści przekazała Kateryna, żona dowódcy pułku Azow Denysa Prokopenki. Powołując się na rosyjskie media przekazała ona, że jej mąż miał zostać przewieziony do Rosji. Zaznaczyła, że informacja w tej sprawie nie została potwierdzona przez inne źródła.
Źr.: Onet