Stanisław Piotrowicz, jest obecnie jednym z bardziej znanych polityków partii rządzącej, twarzą zmian wymiaru sprawiedliwości. Od dawna jednak wiadomo, że w PRL-u pełnił funkcję prokuratora. Dotychczas jednak starał się przekonywać, że działał na korzyść opozycjonistów oraz nie należał do samej partii. Do nowych faktów w tej sprawie dotarli dziennikarze TVN 24.
Stanisław Piotrowicz posłem jest od 2011 roku, wcześniej przez 2 kadencję pełnił funkcję senatora. Aż do czasów rozpoczęcia prac nad Trybunałem Konstytucyjnym, na początku obecnej kadencji, nie był znany szerszej społeczności. Wtedy jednak, jako szef sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, stał się jedną z głównych twarzy zmian przy wymiarze sprawiedliwości.
Posłowie opozycji zarzucali mu komunistyczną przeszłość, on jednak tłumaczył że jego działania nakierowane były na wsparcie dla opozycji, co miał przypłacić utratą stanowiska. Nie zgadzają się jednak z tą opinią ani osoby, których sprawy prowadził w tym czasie Piotrowicz, ani ich ówcześni obrońcy. Dziennikarze dowodzą także, że kłamstwem jest informacja, jakoby za swoją działalność miał zostać zdegradowany z prokuratury wojewódzkiej do prokuratury rejonowej. Dziennikarze dotarli dokumentów, z których wynika że Piotrowicz był jedynie delegowany z prokuratury rejonowej do prokuratury wojewódzkiej i delegacja ta się po prostu skończyła.
Tezie, jakoby Piotrowicz miał zostać zdegradowany za swoją działalność w stanie wojennym przeczy także fakt, że nie protestował przeciwko wprowadzeniu Stanu Wojennego, mimo że inni prokuratorzy, nawet w Krośnie, rezygnowali ze stanowisk. Już po zakończeniu Stanu Wojennego otrzymuje awans, pomimo, że nie spełniał kryterium wymaganego stażu pracy.
Piotrowicz twierdził również, że do wstąpienia do PZPR-u został zmuszony, tymczasem dziennikarzom udało się dotrzeć do dokumentów, archiwum państwowego w Sanoku. To protokół z wyboru na władze zarządu Partii w lokalnej prokuraturze, czyli egzekutywy partyjnej w 1981 roku, w którym czytamy, że: „Przeprowadzono wybory członków egzekutywy Podstawowej Organizacji Partyjnej (…) cztery osoby uzyskały wymaganą większość głosów…” Piotrowicz został wybrany jako jeden z trzech członków tego organu.
Całość materiału można zobaczyć pod tym linkiem:
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/czarno-na-bialym-kariera-stanislawa-piotrowicza,790243.html