Spięcie Magdaleny Ogórek z Blanką Mikołajewska. – Żenujące jest to, co Pani robi – napisała dziennikarka OKO.press. Nie musiała długo czekać na odpowiedź. Ogórek zwróciła jej uwagę na… ubranie.
Zaczęło się od wpisu Adama Bodnara. Rzecznik Praw Obywatelskich wyraził zaniepokojenie w związku z przejęciem wydawnictwa Polska Press przez PKN Orlen. „Zakup rodzi wiele zagrożeń: wolna prasa może stać się biuletynem propagandowym władz” – podkreślił Bodnar.
Zakup przez PKN Orlen koncernu medialnego Polska Press rodzi wiele zagrożeń: wolna prasa może stać się biuletynem propagandowym władz. Piszę o tym do prezesa UOKiK, od którego zależy sfinalizowanie transakcji @PressRedakcja @pressclubpolska https://t.co/wXvyAhdtMF
— Adam Bodnar (@Adbodnar) December 17, 2020
Argumentacja RPO rozbawiła Magdalenę Ogórek. Komentarz prezenterki TVP Info wyprowadził z równowagi Blankę Mikołajewską z OKO.press. „Żenujące jest to, co Pani robi. Wstyd mi, że niektórzy uważają Panią za dziennikarkę” – napisała.
Ogórek do Mikołajewskiej: Tłumaczyłam dziecku, że w takim stroju nie przychodzi się na wieczorowa galę
Ogórek nie pozostawiła wpisu bez odpowiedzi. „To samo pomyślałam o Pani, gdy wystąpiła Pani na ostatnim Grand Pressie, tylko bardziej elegancko ubrałam to w głowie w słowa” – stwierdziła. Następnie nawiązała do ubioru Mikołajewskiej. „Tłumaczyłam dziecku, że w takim stroju nie przychodzi się na wieczorowa galę” – dodała.
„Ten komentarz najlepiej pokazuje, co ma Pani w głowie. Niestety botox, ciuchy i torebki za tys. zł z publicznych pieniędzy niestety nie poprawiają tego w najmniejszym stopniu” – odparła Mikołajewska.
Prezenterka TVP odpowiedziała po raz kolejny. „Na galę, do opery, do teatru chodzi się ubranym zgodnie z obowiązującymi zasadami. Reszty komentować nie będę – z tym proszę do pani Olejnik” – oświadczyła.