Dramat 56-latki z Monachium. Kobieta w zeszły poniedziałek została ukąszona przez owada w stopę. Początkowo nic na to nie wskazywało, ale już 20 minut później walczyła o życie. Na szczęście udało się ją uratować.
Do całego zdarzenia doszło w ubiegły poniedziałek w Monachium. Jak czytamy w serwisie t-online.de, kobieta chciała założyć buty i w pewnym momencie została ugryziona przez owada. Na ten moment nie ma informacji, by został on zidentyfikowany.
Początkowo wydawało się, że nic groźnego się nie stało. 56-latka schłodziła miejsce, w które została ukąszona i położyła się do łóżka. Nie minęło jeszcze 20 minut, a już walczyła o życie. Powiedziała mężowi, że źle się czuje, a ten natychmiast wezwał pogotowie. Gdy ratownicy przybyli na miejsce, kobieta oddychała już bardzo słabo i była sina na twarzy.
Konieczne była reanimacja, która na szczęście zakończyła się sukcesem. 56-latka otrzymała leki, po których zaczęła samodzielnie oddychać, a następnie w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Źr.: Interia