Jurek Owsiak przyznał, że nie zaprosiłby Andrzeja Dudy na domówkę. – Przez ostatnie pięć lat prezydent RP nie wypuścił do nas, czyli Orkiestry, nawet najmniejszego pozytywnego sygnału – powiedział w rozmowie z Onet.pl.
30 lipca odbędzie się kolejna edycja Pol’and’Rock Festival. W związku z epidemią koronawirusa impreza będzie się odbywać na innych zasadach. Tegoroczny festiwal, który przenosi się do sieci, nazwano już Najpiękniejszą Domówką Świata. Organizatorzy zamierzają transmitować wszystkie najważniejsze wydarzenia festiwalu w internecie.
Szczegóły nadchodzącej imprezy wyjaśniał Jurek Owsiak w rozmowie z Onet.pl. W pewnym momencie wywiad skierował się na terytoria polityczne. Dziennikarz zapytał szefa WOŚP, czy zaprosiłby Andrzeja Dudę na domówkę.
– Nie, bo nie czuję żadnego związku z Andrzejem Dudą. Przez ostatnie pięć lat prezydent RP nie wypuścił do nas, czyli Orkiestry, nawet najmniejszego pozytywnego sygnału. Choćby takiego, że szanuje nas za to, co robimy – powiedział Owsiak.
W trakcie rozmowy zwrócił również uwagę na zasługi WOŚP w dziedzinie zdrowia. – Przez pięć lat nie usłyszałem od Andrzeja Dudy ani jednego słowa „dziękuję” za robotę, którą wykonaliśmy. Prezydent natomiast podpisał dwa miliardy zł dla TVP, zamiast dla onkologii, gdzie ludzie umierają, bo nie mają szansy skorzystać z odpowiedniego sprzętu – oświadczył.
Prowadzący rozmowę przypomniał, że para prezydencka co roku bierze udział w licytacjach WOŚP, jednak Owsiak widzi w tym ruch marketingowy. – To nie para prezydencka przekazuje, tylko jej sekretariat. Ten sam, który dopuszcza też do rozmowy pana prezydenta z rosyjskimi komikami. To nie Andrzej Duda wymyśla, co przekazać na rzecz WOŚP, robi to ich marketing – ocenił.
Źródło: onet.pl