Na farmie wiatrowej w okolicach Sulechówka w gminie Malechowo w województwie zachodniopomorskim zapalił się wiatrak. Ogniem zajęło się jedno ze skrzydeł. Na miejscu trwa akcja służb, w szczególności straży pożarnej. Okazuje się jednak, że jedynym możliwym działaniem jest zabezpieczenie terenu.
„Wiatrak już się zatrzymał, ale końcówka skrzydła nadal się pali” – przekazał oficer prasowy komendy powiatowej PSP w Sławnie mł. kpt. Mariusz Sieciński, cytowany przez radio RMF FM. „Na miejscu są dwa zastępy OSP, z Sulechowa i Zielenicy, oraz jeden zastęp PSP” – dodał.
Straż pożarna otrzymała zawiadomienie, że pali się wiatrak w okolicy miejscowości Sulechówko (gm. Malechowo, pow. sławieński), przy drodze na Witosław. Obiekt mierzy aż 100 metrów długości, a strażacy nie dysponowali tak wysoką drabiną.
„Kiedy strażacy przybyli na miejsce, skrzydło się kręciło. Na miejsce została wezwana firma serwisująca. Pracownicy są w drodze” – przekazał Sieciński.
Rzecznik komendy wojewódzkiej PSP asp. Dariusz Schacht w krótkim komunikacie do mediów potwierdził, że „działania straży ograniczają się tylko do zabezpieczenia miejsca zdarzenia”. W dalszej kolejności będzie trzeba ustalić, co spowodowało zapłon.
Przeczytaj również:
- Polacy pójdą w kamasze! Właśnie podali liczbę, która musi pojechać na ćwiczenia
- Warszawa: nie żyje policjant. Znamy nowe szczegóły dramatu
- Trzaskowski kandydatem na prezydenta! Jest reakcja Hołowni
Źr. RMF FM