Mimo wykluczenia z ugrupowania grupy członków, wciąż nie zakończył się spór w Porozumieniu. Oficjalnego komunikatu w tej sprawie nie wydało Prawo i Sprawiedliwość, jednak wicepremier Jacek Sasin nie pozostawił wątpliwości, że PiS właśnie Jarosława Gowina uznaje za szefa ugrupowania.
Wiele wskazuje na to, że konfliktu w Porozumieniu wciąż nie udało się zażegnać. W ubiegłym tygodniu sąd koleżeński zadecydował o wykluczeniu z ugrupowania kolejnej grupy polityków, w tym trzech posłów. Tymczasem, jak wynika z informacji medialnych, Jarosław Gowin chce, by Prawo i Sprawiedliwość to jego uznało za szefa Porozumienia.
Sprzeciwia się temu grupa posłów, na czele której stoi Adam Bielan. Zdaniem europosła, Gowin nie powinien stać na czele Porozumienia od 2018 roku. Zarzuca mu również, że wcześniej niezgodnie z przepisami zwiększył liczbę osób zasiadających w zarządzie ugrupowania.
Na antenie Polsat News głos w sprawie zabrał Jacek Sasin. Wicepremier poinformował, że Prawo i Sprawiedliwość właśnie Jarosława Gowina uznaje za szefa Porozumienia. „Z tego co wiem i o tym świadczą liczne wypowiedzi polityków Zjednoczonej Prawicy i Prawa i Sprawiedliwości przede wszystkim, my uznajemy Jarosława Gowina jako szefa Porozumienia. Mówimy o tym, że to jest nasz partner koalicyjny. Bardzo bym sobie życzył, żeby doszło do spotkania Rady Koalicyjnej” – powiedział.
Czytaj także: Hennig-Kloska tłumaczy, dlaczego przeszła do Hołowni. „Widzę w nim autentyczność”
Źr.: Polsat News