Platforma ostatni raz wygrała duże wybory w 2011 roku. To półtorej dekady. Od tego czasu Platforma robi cały czas to samo i tak samo i oczekuje innego rezultatu – przypomina Joanna Mucha. Posłanka Polski 2050, która w przeszłości była związana z Platformą Obywatelską, zdecydowała się podsumować wybory prezydenckie, podając osiem kluczowych punktów, w których PiS górował nad partią Donalda Tuska.
Wybory prezydenckie zakończyły się zwycięstwem Karola Nawrockiego. Wyborczy kurz jeszcze nie opadł, a już zaczęło się poszukiwanie przyczyn porażki Rafała Trzaskowskiego. Ciekawą analizą podzieliła się Joanna Mucha, w przeszłości posłanka Platformy Obywatelskiej, obecnie reprezentująca Trzecią Drogę.
„Wybory prezydenckie to kronika zapowiedzianej porażki. KIM JESZCZE musiałby okazać się kandydat PiSu, żeby kandydat Platformy wygrał?” – zapytała retorycznie na początku. Następnie wymieniła osiem kluczowych punktów, które umożliwiły zwycięstwo popieranemu przez PiS kandydatowi:
- PiS zrobił strategiczną analizę pożądanych cech kandydata. Miał on być osobą, której nie da się powiązać z rządem PiS i miał być tym, na którego w drugiej turze zagłosują wyborcy Mentzena.
- PiS zrobił casting na kandydata, który będzie wypełniał założenia strategii.
- PiS wziął do sztabu ludzi, którzy WYGRYWALI wybory. Szczerze, gdyby w sztabie PiSu byli tacy „spece” od kampanii jak ci z Platformy – Nawrocki nie byłby nawet trzeci.
- PiS robi skrupulatne badania i na ich podstawie profiluje kandydata, na ich podstawie decyduje o tematach, o słowach, o kierunkach ataku.
- PiS wychodzi poza swoją bańkę. Skrupulatnie bada, czym można zniechęcić do głosowania wyborców demokratycznych.
- Kiedy PiS robi konwencję czy ważny briefing każde słowo, każdy przekaz jest tam odpowiedzią na to, co im wyszło z badań. Robią próby, pracują z kandydatem i z każdą osobą, która ma wystąpić na scenie. Przekaż jest w stu procentach pod kontrolą. (W założeniu, bo w tych wyborach się nieco posypali. Ale nawet to dali radę ustać).
- PiS potrafi ukryć Kaczyńskiego, Morawieckiego, nie eksponować ich, nie mobilizować najtwardszego elektoratu przeciwników.
- Oni mogą mieć najgorszy rząd i utrzymywać poparcie społeczne przy 18% inflacji! Bo wiedzą, czym jest komunikacja!
To dlatego Platforma Obywatelska przegrywa wybory. Mucha wylicza błędy partii Tuska
Zdaniem Muchy, PO nie przeprowadza analiz strategicznych, a jeśli już to robi, to nie stosuje się do wyników. – Platforma uważa, że jest „lepsza” i w związku z tym istnieje moralny obowiązek głosowania na kandydatów Platformy. Oni uważają, że „im to zwycięstwo się po prostu należy” – to cytat za anonimowym przedstawicielem sztabu. W tym przekonaniu wspierają ich prawie wszystkie media – podkreśliła.
Mucha skrytykowała także prawybory w KO, które w jej ocenie były pozorne i miały za zadanie jedynie uwiarygodnić wybór Trzaskowskiego. Co więcej, zdaniem Muchy, formacja premiera Tuska opiera kampanię o te same osoby, które odpowiadały za seryjne porażki od 2011 roku. – To półtorej dekady. Od tego czasu Platforma robi cały czas to samo i tak samo i oczekuje innego rezultatu – przypomina.
Zdaniem posłanki Polski 2050, KO jest zamknięta na potencjalnych nowych wyborców. Nie zajmuje się szukaniem możliwości pozyskania nowego elektoratu. Innym błędem są nieprzemyślane, niespójne programowo konwencje. – Nie ma przygotowanego komunikatu, oferty do strategicznie istotnych grup elektoratu. Platforma mówi to, co IM SIĘ WYDAJE. A że wydaje im się błędnie, to tym się już nie przejmują – zauważyła.
Wśród błędów popełnionych przez PO jest także udział Donalda Tuska w decydującym momencie kampanii. – Ktoś to w końcu musi powiedzieć: Panie Premierze, oni przez osiem lat swoich rządów SKUTECZNIE nadali Panu zły wizerunek. Nie zmienił Pan tego. Czy naprawdę badania zaufania społecznego nic dla Pana nie znaczą? – zaapelowała do Donalda Tuska.