Jarosław Kaczyński uderza w Grzegorza Brauna. Chodzi o wcześniejsze wypowiedzi lidera Konfederacji Korony Polskiej na temat Holokaustu.
Chodzi o słowa europosła, który w audycji radiowej z dnia 10 lipca podważył istnienie komór gazowych w obozie koncentracyjnych KL Auschwitz. Zdaniem Kaczyńskiego te słowa uderzają w elementarne interesy naszego państwa i generują wiele problemów.
– To, co robi Braun, to jest uderzenie w nasze najbardziej elementarne interesy. Mówienie, że nie było Holokaustu, po pierwsze jest haniebnym kłamstwem historycznym, ale też niszczy nasze stosunki ze Stanami Zjednoczonymi – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Jarosław Kaczyński dodał, że obecna amerykańska administracja ma silne powiązania ze środowiskami żydowskimi. A to z kolei sprawia, że cała sytuacja stała się jeszcze bardziej delikatna i – z perspektywy Polski -problematyczna.
Prezes partii opozycyjnej przypomniał również inny incydent z udziałem Grzegorza Brauna. Miał na myśli zgaszenie świec chanukowym w Sejmie przy użyciu gaśnicy. Tamta sytuacja również odbiła się bardzo szerokim echem, także poza granicami Polski.