Czy stworzenie historii Polski bez naleciałości ideologicznych i światopoglądowych jest możliwe? Tej niełatwej próby podjął się Radosław Patlewicz w swojej najnowszej książce pt. „Historia polityczna Polski – nowe spojrzenie”. Co z tego wyszło?
Książka „Historia polityczna Polski – nowe spojrzenie” opowiada o dziejach naszego kraju od momentów pierwszego osadnictwa na tych terenach aż po rok 1795, czyli datę trzeciego rozbioru Polski. Autor od początku stawia sprawę bardzo jasno – chce przedstawić dzieje naszego kraju bez naleciałości politycznych, ideologicznych czy światopoglądowych. Ma to być pierwsza opisana w krótki i przystępny sposób obiektywna historia.
Na początku trzeba uczciwie przyznać, że książka jest pewnym poglądem na temat historii. To nie jest do końca tak, że jest ona całkowicie wolna od światopoglądu. Autor prezentuje bardzo konkretne przywiązanie do tradycji monarchistycznej, krytykując jednoznacznie demokrację. Niejednokrotnie przy tej i przy innych okazjach odnosi się również do czasów współczesnych. Czy to błąd? Nie, bardzo często pan Patlewicz ma przy tym rację. Natomiast jeżeli ktoś się z takim poglądem nie zgadza, może mieć pewne problemy z obiorem tej publikacji.
Poglądy autora książki na rządy poszczególnych władców są bardzo konkretne, często wręcz dla czytelnika mogą być zaskakujące. Przykładem może być choćby ukazanie postaci Bolesława Chrobrego, jako jednoznacznie negatywnego władcy. Nie jest to nowy pogląd w historiografii, natomiast w tego typu publikacjach tak jednoznacznie negatywne ukazanie tego króla to jednak rzadkość. Podobnej krytyce autor poddaje między innymi rządy Zygmunta Starego i oczywiście samowolę magnatów, co widać choćby w przypadku dymitriad.
Książka „Historia polityczna Polski – nowe spojrzenie” jest jednocześnie ogromną krytyką dzisiejszych czasów. Nie brakuje nawiązań między innymi do współczesnej sytuacji politycznej czy też do kryzysu migracyjnego w Europie. Pewnie mało kto miałby odwagę porównać współczesny kryzys migracyjny z sytuacją, jaka miała miejsce podczas rozbicia dzielnicowego. Przy tym trzeba przyznać, że autor bardzo dobrze broni swoich poglądów podając przy tym konkretne argumenty. Jednocześnie Radosław Patlewicz trochę za ostro momentami krytykuje środowisko akademickie. Przykładem może być kwestia Imperium Lechitów, która w narracji akademickiej naprawdę pojawia się rzadko i w żaden sposób nie można jej uznać za obowiązującą.
Podsumowując, książka „Historia polityczna Polski – nowe spojrzenie” jest naprawdę ciekawą lekturą. W wielu miejscach przedstawia faktycznie nowe spojrzenie na historię Polski, jednak trzeba zastrzec, że zawiera ona liczne nawiązania do współczesności i jednak trudno jej się uchronić przed pewnymi naleciałościami ideologicznymi. Nie umniejsza to jednak jej wartości. Autor pisze w sposób interesujący i naprawdę potrafi zaciekawić czytelnika oraz w krótki i przystępny sposób przedstawić dzieje naszego kraju. Znajdzie tam coś dla siebie zarówno osoba, która dopiero chciałaby zapoznać się z historią Polski, jak również ktoś, kto te dzieje bardzo dobrze zna i chciałby spojrzeć na nie z innej strony. Książka do kupienia w tym miejscu -> 3dom.pro/Radoslaw-Patlewicz-Historia-polityczna-Polski-nowe-spojrzenie-p95