Po dwudziestu latach, polskie tenisistki wracają do grupy światowej Pucharu Federacji- żeńskiego odpowiednika Pucharu Davisa. W rozgrywanym w Barcelonie barażu o wejście do światowej czołówki, Polki pokonały reprezentantki Hiszpanii 3-2. Decydujący o awansie punkt zdobyły w deblu Agnieszka Radwańska i Alicja Rosolska.
Czytaj także: Mistrzostwa Europy: jutro półfinały !
Po grach singlowych w meczu był remis 2-2. Oba swoje pojedynki w dobrym stylu wygrała Agnieszka Radwańska. Niestety, jej siostra- Urszula, poległa w starciach z Silvią Soler- Espinozą, oraz Marią Teresą Torro-Flor. Do wyłonienia zwyciężczyń potrzebny był więc mecz deblowy. Kapitan polskiej kadry Tomasz Wiktorowski, zdecydował się wycofać z gry podwójnej awizowaną wcześniej Paulę Kanię i obok naszej najbardziej utytułowanej deblistki- Alicji Rosolskiej do gry wystawił Agnieszkę Radwańską. Ich rywalkami w decydującej rozgrywce były Soler- Espinoza oraz Anabel Medina.
Pierwsza partia upłynęła pod znakiem obustronnych przełamań- Polkom udało się zdobyć aż cztery gemy przy podaniach rywalek, same jednak oddały trzy breaki. Ostatecznie jednak to jedno przełamanie więcej dało wygranego seta, w stosunku 6-4, po przełamaniu w dziesiątym gemie serwisu Soler bez straty nawet punktu. Drugi set to z kolei dominacja naszych zawodniczek od samego początku. Wygrana Polek w tej partii nie była zagrożona nawet przez chwilę, a cały set zakończył się rezultatem 6-2 i nasze tenisistki mogły rozpocząć świętowanie powrotu, po dwudziestu latach przerwy, do światowej elity !
Foto: Peżot/wikicommons