Unikatowe w Europie Środkowo-Wschodniej miejsce, w którym naukowcy będą badać odbiorców mediów otwarto w czwartek na Uniwersytecie Warszawskim. Centrum Analiz Medialnych (CAM) wyposażono w najnowocześniejszy sprzęt do badań reakcji fizjologicznych.
CAM to pracownia naukowo-badawcza, która będzie realizować zaawansowane, nieprowadzone dotąd w Europie Środkowo-Wschodniej w takiej formule badania odbioru mediów. Placówka powstała na Wydziale Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii UW.
„W Centrum Analiz Medialnych jesteśmy w stanie w sposób dość innowacyjny, integrując różne pomiary badać doświadczenie człowieka w świecie medialnym, zwłaszcza jeżeli chodzi o nowe technologie, w tym w szczególności rozszerzoną i wirtualną rzeczywistość” – powiedział PAP koordynator CAM na Wydziale Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii UW dr hab. Tomasz Gackowski. Naukowiec dodał, że w czasie planowanych eksperymentów możliwe będzie badanie m.in. tego, co człowiek odczuwa w czasie oglądania czy słuchania przekazów medialnych, kiedy jego zaangażowanie wzrasta i jakie emocje odczuwa.
Czytaj także: Biznes pod lupą nowych technologii
„To taka pracownia, w której prowadzimy nowoczesne badania nad odbiorem mediów, czyli sprawdzamy, jak ludzie reagują na oglądane, słyszane, widziane treści. Te treści mogą mieć bardzo różną formę, bo możemy badać to, jak ludzie patrzą, jak odbierają teksty, zdjęcia, filmy wideo, także gry” – mówiła koordynatorka CAM na Wydziale Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii UW dr Karolina Brylska.
„W Centrum Analiz Medialnych mamy narzędzia, które pozwalają nam obserwować reakcje badanego na poziomie behawioralnym i biometrycznym” – dodała.
Naukowcy będą w stanie sprawdzić reakcje fizjologiczne organizmu za pomocą facetrackingu (oceny ruchów mięśni twarzy), eyetrackingu (śledzenia ruchu gałek ocznych), GSR (analiza potliwości skóry). CAM wyposażone jest też w aparaturę do oceny biometrycznej aktywności fal mózgowych, oprócz tego także w EKG (elektrokardiograf rejestrujący elektryczną czynność mięśnia sercowego) i EMG (elektromiograf, który daje wgląd w aktywność mięśni).
Niektóre z urządzeń, które znalazły się w CAM znajdują się jedynie na kilku najlepszych uczelniach świata np. na Uniwersytecie Stanforda, Uniwersytecie Harvarda czy MIT. Jest to m.in. system iMotions, który służy do monitorowania i analizowania odbioru audiowizualnych przekazów medialnych.
„Wyjątkowość Centrum Analiz Medialnych polega na tym, że mając różnego rodzaju urządzenia do pomiarów psychofizjologicznych jesteśmy w stanie w jednym systemie programistycznym, środowisku programistycznym, na jednej osi czasu (…) bardzo szybko wykonać określone pomiary i jeszcze szybciej wyciągnąć określone wnioski, które mogą być przydatne dla naszych partnerów gospodarczych” – dodał dr hab. Gackowski.
Dr Brylska dodała, że CAM z jednej strony będzie zajmować się nowoczesnymi formami medialnymi, takimi jak wirtualna rzeczywistość czy gry, natomiast sprzęt znajdujący się w dyspozycji naukowców pozwoli w bardziej dokładny i szerszy sposób prowadzić badania nad mediami tradycyjnymi, czyli prasą, telewizją, radiem czy filmem.
Naukowcy z CAM będą zajmować się przede wszystkim badaniem aktywności człowieka w wirtualnej i poszerzonej rzeczywistości. Badacze chcą sprawdzić, jakie możliwości i ograniczenia poznawcze niesie ze sobą technologia VR (rzeczywistości wirtualnej) i AR (rozszerzonej rzeczywistości).
CAM UW powstało dzięki ponad 2 mln zł dotacji celowej resortu nauki.