Krzysztof Drabikowski to pierwszy pacjent na Podlasiu, u którego wykryto koronawirusa. Lider blackmetalowego zespołu Batushka w ostatnim czasie koncertował w kilku europejskich krajach.
Bardzo długo na terenie województwa podlaskiego nie pojawił się żaden przypadek koronawirusa. Zmieniło się to dopiero we wtorek wieczorem – Ministerstwo Zdrowia poinformowało wówczas o pierwszym chorym na Podlasiu. Jak się okazało, był nim Krzysztof Drabikowski, lider blackmetalowego zespołu Batushka.
Muzyk w ostatnim czasie koncertował w kilku europejskich krajach – Niemczech, Francji, Holandii i Belgii. Wyznał, że pod koniec trasy koncertowej pojawiły się u niego objawy przeziębienia. „Wokół mnie przewinęło się mnóstwo ludzi. Pod koniec dwutygodniowej trasy koncertowej po Europie pojawiły się objawy przeziebienia” – powiedział w rozmowie z TVN 24.
Po powrocie do kraju Krzysztof Drabikowski ograniczył do minimum kontakty z innymi. „Jasne dla nas było to, że to może być ten niesławny wirus. Dlatego od 12 marca, dnia, w którym wróciłem do Polski, nie wychodziłem z domu. Do absolutnego minimum ograniczyłem kontakt z innymi ludźmi. Odciąłem się od świata na wszelki wypadek. No i czekałem, kiedy ktoś się mną wreszcie zajmie” – powiedział.
17 marca testy potwierdziły, że muzyk ma koronawirusa. Lider zespołu Batushka przebywa obecnie na terenie szpitala zakaźnego w Białymstoku. „Leżę na czteroosobowej sali, ale jestem tu sam. Personel ogranicza kontakt do minimum. Na szczęście czuję się nieźle. Nie mam już gorączki” – mówił.
Czytaj także: Pacjent z podejrzeniem koronawirusa wyskoczył przez okno. Trafił na OIOM
Źr.: TVN 24, Instagram/_derph_