Przed budynkiem Sądu Najwyższego odbył się dziś protest przeciwko łamaniu konstytucji. Na miejscu kilkaset osób skandowało: „Wolne sądy”. Później część protestujących przeszła przed Pałac Prezydencki.
W myśl nowych przepisów zawartych w ustawie o Sądzie Najwyższym, kadencja Małgorzaty Gersdorf, I prezes Sądu Najwyższego wygasła. Jednak zgodnie z konstytucją, trwa ona do 2020 roku, w związku z czym Małgorzata Gersdorf przyszła dziś do pracy. Wcześniej przemawiała do zgromadzonych.
-„Moja konstytucyjna kadencja trwa do 2020 roku. Konstytucja nie została zmieniona. Ważne są wartości i racje, które tam są zapisane. Wartości, cele, normy są stałe i jednolite, tylko ludzie mogą popełniać błędy” – mówiła przed budynkiem sądu.
Na pl. Krasińskich, gdzie mieści się Sąd Najwyższy, zgromadziło się kilkaset osób. Wznoszono okrzyki: „Konstytucja” i „wolne sądy”, „Sędziowie są nieusuwalni”.
Czytaj także: Cezary Gmyz wulgarnie obraził Małgorzatę Gersdorf. Jest reakcja TVP
We wtorek Andrzej Duda poinformował w Pałacu Prezydenckim I prezes Sądu Najwyższego o tym, że w związku z nowelizacją ustawy o SN, przechodzi ona z mocy prawa w stan spoczynku. Prezydent powierzył pełnienie obowiązków I Prezesa SN sędziemu Józefowi Iwulskiemu. Z kolei tuż przed spotkaniem w Pałacu Małgorzata Gersdorf wyznaczyła sędziego Iwulskiego na pełniącego obowiązki I Prezesa SN pod jej nieobecność. Gersdorf utrzymuje, że pozostaje na stanowisku do 2020 r. Zapowiedziała, że w środę pojawi się w pracy, a potem uda się na urlop.
Przez ten szpaler przeszła Małgorzata Gersdorf. @RMF24pl pic.twitter.com/4N627CZjYh
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) 4 lipca 2018
Tłum pod Sądem Najwyższym pic.twitter.com/mBfsvWH3jM
,
— Barbara Nowacka (@barbaraanowacka) 3 lipca 2018
Przed Sądem Najwyższym tysiące ludzi broni niezależności wymiaru sprawiedliwości. To nie jest wieczorny spacer to 8:30 rano. #wolnesądy #SN pic.twitter.com/QDEJElhTyd
— Marek Wójcik (@marek_wojcik) 4 lipca 2018
Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w dniu następującym po upływie trzech miesięcy od tego terminu w stan spoczynku przechodzą z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. W związku z tym sędziowie ci od środy według ustawy przestają pełnić swe funkcje. Mogą oni dalej orzekać, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN. Oświadczenia nie złożyła m.in. I prezes SN Małgorzata Gersdorf, która już ukończyła 65. rok życia. Informowała ona wcześniej, że „nie złożyła i nie złoży” wniosku do prezydenta ws. dalszego zajmowania stanowiska sędziowskiego i funkcji prezesa SN. „Konstytucja gwarantuje mi to stanowisko, bardzo zaszczytne, na sześć lat i nie widzę powodu, żebym miała zgłaszać się do władzy wykonawczej z prośbą, to w ogóle nie wchodzi w grę” – mówiła Gersdorf.
Zawiłości prawne związane z nowelizacją ustawy o SN tłumaczy prof. Robert Gwiazdowski.