Wprowadzony ostatnio zakaz uboju rytualnego wzbudził emocje nie tylko w Polsce. Okazało się, że polska dyskusja jest śledzona również w Knesecie. List w tej sprawie do marszałek Ewy Kopacz wystosował przewodniczący Yuli Edelstein.
Edelstein w specjalnym liście do marszałek Sejmu zarzucił Polsce brak poszanowania podstawowych praw mniejszości religijnych. Jak pisze Edelstein – Ta godna pożałowania decyzja polskiego parlamentu każe się zastanowić jak demokratyczny kraj we współczesnej Europie może odmówić podstawowych praw mniejszościom żydowskim i muzułmańskim. Nie wiem, jakie kroki mogą być podjęte w celu zaradzenia obecnej sytuacji, ale mam nadzieję, że zgodzimy się, iż jest nie do pomyślenia, by Żydzi po raz kolejny musieli stawić czoła poważnym ograniczeniom wolności praktyk religijnych, co budzi bolesne poczucie dyskryminacji.
Edelstein kończy swój list stwierdzając, że Polska jest moralnie zobowiązana do zmiany polityki, która jest złym przykładem dla reszty Europy. Aż do początku tego roku Polska była jednym z największych eksporterów mięsa koszernego do Izraela i krajów muzułmańskich. W 2012 r. Sąd Najwyższy stwierdził, że ubój rytualny jest niezgodny z konstytucją.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
fot: Krzysztof Białoskórski/marszalek.sejm.pl