Władimir Putin podczas forum gospodarczego w Moskwie mówił o nowej, hiperdźwiękowej broni, nad którą Rosja „była zmuszona rozpocząć prace”. W odpowiedzi, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg po raz kolejny zapewnił o wsparciu Sojuszu dla Ukrainy.
Coraz ostrzejsza narracja pojawia się w stosunkach między Rosją i NATO. W ostatnim czasie Władimir Putin, który występował podczas forum gospodarczego w Moskwie, mówił o potencjalnym zagrożeniu dla jego kraju. Stwierdził, że rozszerzenie infrastruktury wojskowej Paktu Północnoatlantyckiego na terytorium Ukrainy może zostać uznane w Moskwie za „czerwoną linię”. Wówczas jego kraj podejmie odpowiednie kroki.
Zdaniem Putina, broń NATO przy rosyjskich granicach „tworzy zagrożenie”. „Co się wydarzyło na wszystkie nasze namowy i prośby, by tego nie robić? To, co widzimy teraz. W odpowiedzi byliśmy zmuszeni rozpocząć prace nad bronią hiperdźwiękową. To jest nasza odpowiedź” – powiedział. „Czas loty do tych, którzy wydają rozkazy, wynosi pięć minut” – dodał, odnosząc się do czasu, w jaki pocisk osiągnie swój cel. Rosyjski przywódca poinformował, że nowy hiperdźwiękowy pocisk bazowania morskiego ma rozwijać prędkość 9 machów.
Na słowa Putina odpowiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, który po raz kolejny zapewnił o wsparciu Sojuszu dla Ukrainy. Zwrócił uwagę na rosyjską aktywność wojskową przy granicy oraz na fakt, że jej interesy nie są jasne. „Widzimy duże zdolności, jednostki pancerne, drony, elektroniczne systemy walki i dziesiątki tysięcy gotowych do walki rosyjskich jednostek” – powiedział. „Także fakt, że zwiększyliśmy swoją obecność regionalną, zarówno w regionie Morza Czarnego, jak i w regionie bałtyckim, w powietrzu, na lądzie i na morzu, jest bezpośrednią reakcją na rosyjską inwazję na Ukrainę, bezprawną aneksję Krymu” – dodał.
Czytaj także: Maszty na polsko-białoruskiej granicy ostrzelane z broni pneumatycznej!
Żr.: Onet