Robert Makłowicz w internetowym programie „Hejt Park” opowiedział ciekawą historię, która dotyczyła… jego własnej śmierci. Znany kucharz i krytyk kulinarny, a od niedawna youtuber przyznał, że niegdyś spotkał ekwadorskiego szamana.
Makłowicz wystąpił w programie „Hejt Park” w internetowym Kanale Sportowym. Program utrzymany jest w luźniejszej atmosferze, a najważniejszym elementem są pytania od widzów. Znany kucharz długo rozmawiał z fanami i dzielił się ciekawymi anegdotami, z których słynie.
Kucharz opowiedział też historię swojego spotkania z ekwadorskim szamanem podczas jego pobytu w Ameryce Południowej. Makłowicz przyznał, że szaman powiedział mu, iż… znany kucharz niedługo umrze w katastrofie lotniczej.
„Ekwadorski szaman przepowiedział mi śmierć w katastrofie samolotowej” – opowiada Robert Makłowicz. „Ale następnie, modłami i banknotem studolarowym, sprawił, że odwołał to wszystko” – relacjonuje krytyk kulinarny i celebryta.
Czytaj także: Cejrowski: „Poparcie dla Cichanouskiej za zwrot polskich ziem”
Jak się okazuje historia miała zdumiewający dalszy ciąg, choć nie wiadomo, czy nie był to zwykły przypadek. „Wlecieliśmy w jądro burzy. Samolot spadał, potem się podnosił, potem znowu spadał” – opowiada Makłowicz. „To było dość straszne przeżycie, ale myślę, że to było to, że perswazja szamana sprawiła, że mam już to za sobą” – mówi.
Zapewnił także, że dopiero po tak traumatycznym przeżyciu przestał odczuwać strach przed lataniem.
Źr. Kanał Sportowy; YouTube/Kanał Sportowy Extra