Rumunia uzyskała aż 11,1% przyrostu wpływów do budżetu państwa w styczniu tego roku porównując do stycznia 2015 r. Budżet Rumunii osiągnął 4,7 mld RON ( 1 mld EUR) nadwyżki w styczniu, co stanowi 0,63 % PKB. Nadwyżka ta wzrosła o 19 % w porównaniu do stycznia 2015 roku, według oficjalnych danych Ministerstwa Finansów.
Wpływy do budżetu państwa wyniosły 4,5 mld EUR w styczniu tego roku , czyli 2,7% PKB. Wzrosły aż o 11,1% w porównaniu do stycznia 2015 roku. Wpływy z podatku od zysków przedsiębiorstw wzrosły o 48 %, natomiast przychody z akcyzy wzrosły o 19,2 %. Dochody z VAT wzrosły o 17 %, a te z ubezpieczeń społecznych wzrosły o 11,1 %.
Wydatki budżetowe wyniosły 3,5 mld EUR , czyli wzrosły o 8,7% rok do roku. Koszty osobowe wzrosły o 26%, ze względu na podwyżki płac dla pracowników sektora publicznego, udzielonych w drugiej połowie 2015 roku.
Rząd obniżył stawki podatku VAT z 24% do 20% w styczniu 2016. Oprócz tego władze wprowadziły również zmiany w wysokości podatku dochodowego dla mikroprzedsiębiorstw. Małe firmy zatrudniające co najmniej dwóch pracowników będą płacić podatek dochodowy w wysokości 1 procenta, a jednego pracownika – 2 procent. Dla mikroprzedsiębiorstw, które nie zatrudniają pracowników podatek dochodowy wyniesie 3 procent.
Czytaj także: Rumunia zanotowała najwyższy wzrost sprzedaży detalicznej w UE!
Rumunia już dwukrotnie obniżyła stawki podatku VAT w ostatnim roku, rząd zdecydował też o zmniejszeniu podatku dochodowego dla mikrofirm, co przełożyło się na rekordowy w skali Europy wzrost sprzedaży detalicznej. Dzięki sporej obniżce podatku VAT, wpływy z tego tytułu zwiększyły się aż o 17 proc. Pokazuje to dobitnie, że opłaca się zmniejszać podatki i ma to dobry wpływ zarówno na gospodarkę, jak i wpływy do budżetu.
Wzrost aktywności gospodarczej przyczynił się do solidnego wzrostu wpływów również z innych podatków m.in CIT czy akcyzy. Także przykład Rumunii jest niewątpliwie dobrym prognostykiem dla innych krajów, które rozważają obniżkę podatków czy samego podatku VAT, a takie plany ma od niedawna Litwa, która w ten sposób chce konkurować z Polską. Pisaliśmy o tym TUTAJ.