Trzecia fala koronawirusa przyrasta i przyspiesza – ostrzega minister Adam Niedzielski. W reakcji na wykrycie ponad 25 tysięcy zakażeń w ciągu doby rząd zdecydował o rozszerzeniu restrykcji. Z rządową taktyką polemizuje Krzysztof Stanowski. – Walka powinna iść nie w stronę zamykania – przekonuje dziennikarz sportowy.
W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o wykryciu 25 052 nowych zakażeń. Szef resortu Adam Niedzielski ogłosił rozciągnięcie restrykcji obowiązujących dotąd w najbardziej zagrożonych rejonach na całą Polskę.
Od soboty przestaną działać hotele, kina i teatry. Zamrożona zostanie działalność obiektów sportowych i rozrywkowych. Centra handlowe będą działać w ograniczonym zakresie (m.in. sklepy spożywcze, apteki, punkty bankowe). Dzieci z pierwszych trzech klas podstawówek przejdą w tryb nauczania zdalnego. Nie podjęto jednak decyzji o zamykaniu przedszkoli.
Krzysztof Stanowski: Walka powinna iść nie w stronę zamykania, ale w stronę maksymalnego edukowania społeczeństwa
Opinią na temat decyzji rządu ws. obostrzeń podzielił się Krzysztof Stanowski. Dziennikarz sportowy zdradził, że jego dzieci chodzą do podstawówki oraz przedszkola. „Nie do końca rozumiem, czym one się różnią, że jedno może wychodzić z domu, a drugie nie – poza tym, że w przedszkolu tłoczniej, bo klasa w szkole malutka” – napisał.
Stanowski zasygnalizował, że władze powinny wyjaśniać powody zamrażania konkretnych sektorów. Następnie podważył sens taktyki zamrażania i odmrażania gospodarki, stosowanej przez rządzących.
Być może jakieś uzasadnienie jest, a skoro tak: to dobrze by było, gdyby ktoś je podał, bo im więcej rozumieją ludzie i im bardziej są świadomi, tym chyba lepiej dla walki z pandemią. No chyba że to nie ma żadnego sensu, to ok.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) March 17, 2021
„Walka powinna iść nie w stronę zamykania, ale w stronę maksymalnego edukowania społeczeństwa, tak aby wypracować w nim świadomość i nawyki potrzebne do bezpiecznego funkcjonowania w otwartej gospodarce” – zauważył.
Bo właśnie takie skakanie od ściany do ściany ma następstwa jak poniżej. Głupi wpływają na sfrustrowanych. Należy postawić na to, by ludzie wiedzieli, z czym się mierzą i dlaczego i jak mają się zachować. https://t.co/dvGrfuWFvn
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) March 17, 2021