Jarosław Sachajko z Koalicji Polskiej na antenie radia RMF FM otwarcie oświadczył, że w jego ocenie ugrupowanie powinno dołączyć do koalicji rządzącej. Jeszcze na początku sierpnia pojawiły się medialne doniesienia, że poseł mógłby objąć funkcję szefa jednego z ministerstw.
Prowadzący rozmowę Robert Mazurek zauważył, że PSL wyklucza możliwość zawarcia koalicji z PiS. Sachajko odparł, że decyzja należy do Rady Programowej Koalicji Polskiej, którą współtworzy także ugrupowanie Kukiz’15. „Liderzy powinni się spotkać z PiS i ustalić, czy jest możliwość współpracy” – stwierdził poseł.
Czytaj także: Najnowszy sondaż: Zjednoczona Prawica na czele. Pięć formacji w Sejmie
Polityk potwierdził, że ze strony obozu rządzącego padła „propozycja przyłączenia się do koalicji rządzącej”. „Propozycja wejścia do rządu jest nie do zaakceptowania dla mnie i dla Pawła Kukiza” – mówił Sachajko. Zaznaczył przy tym, że konkretna propozycja objęcia jednego z ministerstw jednak nie padła.
„Oferta wejścia do rządu i bycia wiceministrem za pensję kierownika supermarketu nie jest czymś, co odpowiada Pawłowi Kukizowi czy mnie, czy innym politykom Koalicji Polskiej. My chcemy załatwiać sprawy polskie” – zapewnił Sachajko.
Sachajko ministrem rolnictwa?
Przypomnijmy, już na początku sierpnia Interia informowała, że Sachajko otrzymał od PiS objęcie stanowisko ministra rolnictwa. Rządzący postawili mu jednak warunek, że musi do obozu rządzącego przeciągnąć więcej posłów opozycji. Posłowie przechodzący do Zjednoczonej Prawicy wcale nie muszą wstępować do PiS. Mogą wybrać Porozumienie, Solidarną Polskę, lub nawet założyć własne osobne koło parlamentarne.
Sachajko potwierdził, że odbył takie rozmowy. Zaznaczył jednak, że nie zapadły żadne konkretne ustalenia i nie było propozycji objęcia konkretnego ministerstwa. Już wtedy dodawał też, że tak poważne rozmowy powinny odbywać się na szczeblu szefów partii, czyli z udziałem Pawła Kukiza i Mateusza Morawieckiego lub Jarosława Kaczyńskiego.
Źr. rmf24.pl; wmeritum.pl