Joanna Scheuring-Wielgus zaliczyła wpadkę na antenie Radia ZET. Posłanka Lewicy nie była w stanie odpowiedzieć na trzy proste pytania związane z tematyką osób niepełnosprawnych, choć wielokrotnie zaznaczała, że interesuje się problemami tej grupy społecznej. Jak to tłumaczyła?
Joanna Scheuring-Wielgus zaangażowała się w walkę o prawa osób niepełnosprawnych i ich opiekunów jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu. Posłanka wspierała 40-dniowy strajk rodziców osób niepełnosprawnych w Sejmie.
Scheuring-Wielgus odpowiada na pytania od słuchacza: „Nie mam zielonego pojęcia…”
Scheuring-Wielgus mówiła o swoich działaniach na rzecz osób z niepełnosprawnościami w rozmowie na antenie Radia ZET. W pewnym momencie prowadząca program Beata Lubecka przeczytała pytanie od słuchacza.
– Mówi pani, że interesuje się tematyką osób niepełnosprawnych, to proszę wyjaśnić skrót PFRON (red. Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych) – przeczytała redaktor.
– O matko… państwowy fundusz, zapiszę sobie – mówiła sięgając po kartkę. – Państwowy fundusz rodziców osób niepełnosprawnych – odparła. Dopytywana o prezesa posłanka także nie była w stanie odpowiedzieć (obecnie to Krzysztof Michałkiewicz – red.).
– Proszę wymienić trzy największe fundacje zajmujące się pomocą osobom niepełnosprawnym – zaproponowała Lubecka.
– Nie mam zielonego pojęcia, z głowy nie powiem – odpowiedziała posłanka Lewicy.
Dziennikarka zapytała więc, czy Scheuring-Wielgus nadal zajmuje się tematyką osób z niepełnosprawnościami. – Tak, przychodzą do mnie osoby z problemami, z niepełnosprawnościami i wtedy kiedy mogę, to takim osobom pomagam – tłumaczyła.
Posłanka zdradziła, że nadal współpracuje z Iwoną Hartwich z Koalicji Obywatelskiej, która ma biuro w tym samym budynku. – Wie pani co, nasze biura, nie wiem jak Iwona, powiem za siebie. Do mojego biura indywidualnie przychodzą, dzwonią ludzie z najróżniejszymi problemami związanymi właśnie z niepełnosprawnościami i indywidualnie, na tyle na ile możemy to pomagamy – stwierdziła.
Następnie Scheuring-Wielgus zwróciła uwagę, że złożyła ustawę dotyczącą osób niepełnosprawnych. Jednak po chwili przyznała, że projekt został złożony przez Katarzynę Kotulę. – Ja zajmuje się w Sejmie trochę innymi sprawami – dodała.