Niemal każdy wniosek o azyl ze strony obywateli Ukrainy jest w Niemczech odrzucany. Jednocześnie, rząd Angeli Merkel decyduje się na przyjmowanie bez jakiejkolwiek kontroli, setek tysięcy uchodźców z Bliskiego Wschodu.
To temat o którym w głównych mediach nie wspomina się wcale, a który pokazuje podwójne standardy w działaniach Niemiec względem uchodźców.
Jak donosi gazeta Frankfurter Rundschau, spośród 7 tysięcy Ukraińców, którzy złożyli wniosek o azyl w Niemczech w latach 2014-2015, tylko pięć procent otrzymało status uchodźcy. Cała reszta została odesłana do swojego kraju, mimo że zdecydowaną większość stanowiły osoby pochodzące z terenów faktycznie objętych wojną.
Czytaj także: Demograficzne samobójstwo Europy
Co więcej, niemieckie władze oficjalnie określiły Ukrainę mianem bezpiecznego kraju, co oznacza, że od tej pory żaden Ukrainiec nie ma szans na otrzymanie statusu uchodźcy w Niemczech.
Polityka naszych zachodnich sąsiadów jest zadziwiająco odmienna od tej prowadzonej względem uchodźców z Bliskiego Wschodu. Jednocześnie, w okresie o którym mowa, Polska przyjęła z Ukrainy około miliona uchodźców.