Tomasz Sekielski raczej nie słynie z sympatii wobec partii rządzącej, ale w najnowszym nagraniu nie zostawił suchej nitki na posłach opozycji. Oberwało się też Donaldowi Tuskowi, który nie zdecydował się na kandydowanie w wyborach prezydenckich.
Sekielski mówił o głosowaniu, które opozycja mogła wygrać, ale przegrała, bo posłowie nie przyszli na salę obrad. „Pan Borys Budka ma zostać nowym, charyzmatycznym liderem Platformy, a nie potrafi jako szef klubu zdyscyplinować wszystkich posłów, to ja już widzę, jak on będzie zarządzał całą partią. Na pewno… To będzie zmiana na lepsze…” – kpił.
Czytaj także: Dowhan w oświadczeniu majątkowym zwrócił się do Karolaka
Czytaj także: Sekielski wzywa do bojkotu TVP. Ogłosił konkurs
Mocno oberwało się posłom opozycji. „Co takiego w dniu posiedzenia Sejmu ma do roboty poseł, jak nie siedzieć w Sejmie?” – pytał Sekielski. „Życzę Wam tego, abyśmy doczekali się w tym kraju polityków z klasą, opozycji, która nie będzie miała wszystkiego w d…e, nie będzie darła szat, krzyczała o końcu demokracji i dyktaturze, a jednocześnie tak wielu z nich nie przychodzi na głosowanie, na którym może zmienić porządek obrad Sejmu i trochę popsuć krwi, tym którzy na chama próbują założyć kaganiec sędziom i sądom.” – mówił.
„Całej opozycji należy się duża i widoczna z kosmosu czerwona kartka, ponieważ mam wrażenie, że tam kompletnie jest plaża.” – kontynuował Sekielski. „Jeśli ktoś mi mówi o końcu demokracji, mówi o dyktaturze, mówi mi „wychodź na ulice”, bo trzeba bronić, bo ktoś chce zabrać nam jakieś prawa, (…) po czym komuś nie chciało się wstać na godz. 10, aby zagłosować, bo mieli inne ważne obowiązki.” – mówił.
„Uważam generalnie opozycję za śmiechu wartą. Potrzebujemy w Polsce dużej, pokoleniowej zmiany.” – stwierdził Sekielski.
Sekielski krytykuje Tuska
Dziennikarz skrytykował też Tuska. „Opowiada o tym, jakim jest fighterem; że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. I co więcej, może za pięć lat w wyborach prezydenckich to on jednak wystartuje. A w ogóle to mówi, co trzeba w polskiej polityce zrobić, a czego nie zrobić i w ogóle, jest pełen energii.” – mówił Sekielski.
Czytaj także: Budżet na 2020 rok bez deficytu! Premier ogłosił osobiście
„Panie przewodniczący Donaldzie Tusku, można było wystartować w wyborach prezydenckich. Powalczyć. Postarać się. Pokazać, jak to pan nie odpuszcza. Teraz to są kocopoły.” – stwierdził Sekielski.
Źr. wpolityce.pl; facebook