Radosław Sikorski ubolewa nad zachowaniem Jarosława Kaczyńskiego w Sejmie. – Chamska hołota o zdradzieckich mordach, powiedział lider partii rządzącej o opozycji w parlamencie – podkreślił w TVN24. Prowadząca Monika Olejnik postanowiła przypomnieć eurodeputowanemu wypowiedź sprzed lat, jego autorstwa. – Żałuje pan tych słów? – zapytała.
Radosław Sikorski komentował w programie Moniki Olejnik aktualną kampanię prezydencką. Eurodeputowany zwrócił uwagę na rolę Telewizji Polskiej, która – jego zdaniem – nie traktuje sprawiedliwie Rafała Trzaskowskiego.
– Zdziwić to by się można, gdyby nie był atakowany. Przecież ta szczujnia robi to samo od czasu, gdy została odzyskana i od czasu, gdy dostała 2 mld od prezydenta Dudy. To co? Przecież mają zobowiązania – stwierdził.
Eurodeputowany ubolewa nad polityką prowadzoną przez obecnie urzędującego prezydenta. W pewnym momencie zarzucił Andrzejowi Dudzie nieumiejętne prowadzenie polityki zagranicznej. – On mówi, że jesteśmy niesuwerenni, bo potrzebujemy zgody innego kraju, żeby wpłynąć na Zalew Wiślany. Tylko mnie się zdaje, że żeby przylecieć do Polski, to też potrzeba zgody innych krajów – zauważył.
Sikorski zaczął rozliczać Kaczyńskiego. Olejnik przypomniała mu, co powiedział przed laty
W pewnym momencie temat rozmowy zszedł na wydarzenia polityczne ostatnich dni. Sikorski przypomniał o awanturze, którą wywołały słowa Jarosława Kaczyńskiego o „chamskiej hołocie„. Wtedy wtrąciła się Olejnik.
– A skomentował Radosław Sikorski, który mówił o dorżnięciu watahy – zauważyła dziennikarka TVN.
– 13 lat temu, na wiecu, nie o opozycji ówczesnej – usiłował wytłumaczyć się Sikorski.
– Ale te słowa są panu pamiętane do dzisiaj. Żałuje pan tych słów właściwie? – dopytywała dziennikarka.
Eurodeputowany podkreślił, że w jego wypowiedzi liczył się kontekst. – Mam po raz tysięczny tłumaczyć jak było? I o czym to było? Zapożyczenie literackie. Czy pani naprawdę sądzi, bądźmy poważni. Ja rozumiem, że to jest takie szczucie na siebie nawzajem. Pani naprawdę uważa, że to było zawołanie do mordów politycznych? – zapytał.
– Pan wie, że mi się nie podobają takie… – zaczęła Olejnik.
– Było czy nie było? Jak pani sądzi? – dopytywał Sikorski.
– Nie podobało mi się to i nie muszę się panu tłumaczyć – odparła w końcu dziennikarka TVN.
Źródło: TVN24, Twitter