Podczas wideokonferencji prasowej Radosław Sikorski usłyszał pytanie o dzisiejszy wywiad, jakiego udzielił Ireneusz Raś na antenie radia RMF FM. Poseł PO wskazał byłego szefa MSZ w rządzie Donalda Tuska, jako idealnego kandydata na następcę Borysa Budki na fotelu przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.
Raś na antenie RMF FM nie krył otwartej krytyki wobec Borysa Budki. „Oczekiwałem od niego, że tą swoją energię sportową, którą posiada, przełoży również na energię w polityce. Nie widzę tego, jestem rozczarowany” – przyznał szczerze Raś. „Uważam, że zbyt dużo komunikuje z dnia na dzień, a za mało pracuje nad pewnymi kwestiami, które mogłyby nas łączyć” – dodał.
Sikorski na czele PO?
„W ostatnich tygodniach zastanawiałem się nad tym, kto mógłby wszystkie rodziny Platformy Obywatelskiej zjednoczyć i dać wiarę, że nasza praca może w perspektywie najbliższych miesięcy przynieść dobry rezultat” – powiedział Raś. „Radosław Sikorski, będę się tego konsekwentnie trzymał. Dlatego że znam tego polityka, jest barwny, jest doświadczony i jest znany na świecie” – podsumował Raś.
Czytaj także: Trzaskowski dostanie ultimatum od władz PO? Nie są zadowoleni
Co na to sam zainteresowany? Radosław Sikorski usłyszał pytanie o komentarz podczas dzisiejszej wideokonferencji z dziennikarzami. „Co do wypowiedzi posła Rasia, to ona oczywiście mile masuje moje znane z wielkości ego, ale nie ma tematu” – przeciął spekulacje były szef polskiej dyplomacji.
Raś atakuje Budkę
„Podpisałem list 51. Jestem patriotą Platformy Obywatelskiej zatroskanym o los tej partii i jej kondycję. Nie jestem rozłamowcem” – podkreślił poseł PO. List utrzymano w bardzo krytycznym wobec Budki tonie. Lider PO w publicznych wypowiedziach starał się bagatelizować sprawę.
Czytaj także: Lech Wałęsa ujawnił, ile mu zostało pieniędzy. „Rozdawałem, i teraz mnie nie starcza”
Ireneusz Raś zaznaczył jednak, że sprawa jest poważne i jej lekceważenie byłoby poważnym błędem. „To nie jest już żółta kartka rzeczywiście dla osób rządzących Platformą Obywatelską. To jest pomarańczowa kartka” – ocenił. „Trzeba rozmawiać, dzisiaj jest taka sytuacja. My analizujemy tę sytuację bardzo poważnie” – podkreślił.
Źr. wPolityce.pl; wmeritum.pl