Trybunał ds. Zbrodni w Byłej Jugosławii oczyścił pośmiertnie Slobodana Miloševicia ze stawianych mu zarzutów o wywołanie konfliktów wojennych w Kosowie, Chorwacji i Bośni. Formalnie odpowiadał on za ponad 60 przestępstw, a wśród zarzutów znalazły się najcięższe – ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości.
Slobodan Milošević został aresztowany w 2001 roku pod zarzutem nadużycia władzy i korupcji, a następnie przekazany przed Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze, który oskarżył go o wywołanie konfliktów wojennych na Bałkanach. Podczas przesłuchań Slobodan Milošević konsekwentnie odmawiał odpowiedzi na stawiane mu zarzuty, nie uznając jurysdykcji Trybunału. Nazywał proces „linczem” skierowanym w jego osobę. Wielokrotnie wnosił o przerwanie procesu ze względów zdrowotnych. 11 marca 2006 zmarł w haskim więzieniu. Oficjalną przyczyną jego śmierci podaną przez lekarzy był atak serca.
Warto zauważyć, że decyzja w sprawie oczyszczenia z zarzutów byłego prezydenta Serbii zapadła 24 marca 2016 roku, ale Trybunał do dziś nie zorganizował konferencji prasowej, na której ogłosiłyby to, co jest zawarte w oficjalnej dokumentacji. Trybunał nie uzyskał przekonania, jakoby Slobodan Milošević miał uzgodnić i wykonać plan czystki etnicznej na społeczności chorwackiej i muzułmańskiej na terytorium Serbii (…) Podobnych zamiarów nie poświadczają żadne dowody – czytamy w oficjalnym dokumencie autorstwa sędziów Haskiego Trybunału Sprawiedliwości.
W trakcie trwania procesu Milosevic zmarł w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach – przed śmiercią pisał list z prośbą o przyznanie mu rosyjskich lekarzy, gdyż podejrzewał, że jest podtruwany. Jego podanie nie zostało pozytywnie rozpatrzone, a serbski ex-prezydent zmarł rzekomo na atak serca. Niektórzy wskazywali, że Milosevic mógł zostać otruty, gdyż zdawano sobie sprawę, że z powodu braku wystarczających dowodów zostanie on uniewinniony.
Źródło: nczas.com, psz.pl
Fot. Youtube.com/AP Archive