Straż Graniczna poinformowała, że ostatniej doby odnotowano aż 51 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Doszło też do tragedii, bo w lesie znaleziono zwłoki mężczyzny. Miał przy sobie dokumenty jednego z państw afrykańskich.
„Wczoraj tj.07.12 na granicy polsko-białoruskiej odnotowano 51 prób jej nielegalnego przekroczenia #FunkcjonariuszeSG wydali 6 postanowień o opuszczeniu terytorium RP” – informuje Straż Graniczna w dzisiejszym komunikacie.
Czytaj także: Rozmowa Merkel i Łukaszenki wyciekła do… rosyjskiej telewizji [WIDEO]
Po raz kolejny doszło również o próby siłowego szturmu na granicę przez grupę migrantów. „Na odcinku ochranianym przez placówkę w Czeremsze grupa 35 osób-głównie ob.Iraku, forsowała granicę. Wszyscy zostali zatrzymani” – informuje Straż Graniczna.
Polscy strażnicy ponownie mierzyli się z dużą agresją. Oślepiano ich laserami i światłem stroboskopowym, w ich stronę rzucano kamienie i kawałki drewna.
Czytaj także: Gen. Polko alarmuje! „Jesteśmy naprawdę na krawędzi wojny”
Podlaska policja poinformowała z kolei, że we wtorek w lesie w gminie Narewka odnaleziono we wtorek zwłoki mężczyzny. Był przy nim plecak i nigeryjski paszport. Żołnierze znaleźli zwłoki w odległości około 9 km od granicy polsko-białoruskiej. Zaznaczył, że nie wiadomo na pewno, czy osoba ta to właśnie Nigeryjczyk, którego paszport znaleziono. Tożsamość będzie ustalana.
Źr. twitter; wPolityce.pl