Policja wyjaśnia okoliczności, w jakich miała miejsce szarpanina na autostradzie A4. Przebieg bardzo groźnego zdarzenia zarejestrowano kamerą umieszczoną w jednym z samochodów.
Szarpanina na autostradzie A4 na chwilę całkowicie zablokowała ruch na tej drodze. Na opublikowanym w sieci nagraniu widzimy, że na jezdni stoi kobieta, do której po chwili dołącza mężczyzna ubrany jedynie w spodenki. Nieco w oddali widać stojący samochód osobowy, który musiał wymijać TIR z naczepą.
Sytuacja stała się bardzo groźna, bo cały czas dojeżdżały kolejne pojazdy. Prędkości osiągane przez samochody na autostradzie są na tyle wysokie, że któryś z kierowców mógł nie zdążyć wyhamować.
Tymczasem na jezdnie najlepsze trwała szarpanina pomiędzy parą. Po chwili widzimy, że wysiedli kierowcy innych pojazdów i „przekonali” awanturującą się parę do powrotu do samochodu.
Sprawą zajęła się policja. „Zgłoszenie o niebezpiecznej sytuacji wpłynęło do policjantów od innych kierowców, którzy jechali autostradą. Miała ona miejsce na 143. kilometrze autostrady A4. Zadysponowano patrol ruchu drogowego. Ale po dotarciu funkcjonariusze już nikogo nie zastali” – mówi sierż. sztab. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, cytowany przez RMF FM. Mundurowy zapewnił jednak, że trwają czynności zmierzające do ustalenia tożsamości uczestników zdarzenia.
Źr. RMF FM