Komisja Europejska opublikowała raport, w którym znalazły się tzw. „zalecenia” dla Polski. Część z nich wywołała oburzenie polskich polityków. Beata Szydło ostro odniosła się do sprawy za pośrednictwem mediów społecznościowych.
W najnowszym raporcie o praworządności w UE Komisja Europejska zawarła 27 rozdziałów poświęconych poszczególnym państwom członkowskim. Jak podaje portal DoRzeczy KE przedstawiła „zalecenia” w czterech obszarach (system wymiaru sprawiedliwości, ramy antykorupcyjne, wolność i pluralizm mediów, instytucjonalne mechanizmy kontroli i równowagi).
W części dotyczącej Polski stwierdzono m.in., że „utrzymują się poważne obawy związane z niezależnością polskiego sądownictwa”. KE rekomenduje Polsce m.in. „oddzielenie funkcji ministra sprawiedliwości od funkcji prokuratora generalnego i zapewnienie funkcjonalnej niezależności prokuratury od rządu”.
Czytaj także: Morawiecki radzi: „Postarajcie się ocieplić domy jeszcze przed tym sezonem grzewczym”
„Zalecenia” Komisji Europejskiej wywołały nerwowe reakcje wśród polskich polityków, szczególnie tych związanych z obecnym obozem władzy. Była premier i obecna europoseł Beata Szydło odniosła się do sprawy w ostrym tonie.
„Komisja Europejska wydała dla Polski szereg 'zaleceń’, jak ma wyglądać nasze prawo i system polityczny” – pisze Szydło na Twitterze. „Tymczasem, patrząc na to, co wypisuje KE, to raczej Komisji przyda się zalecenie: niech komisarze nie wychodzą poza swoje kompetencje ściśle określone w Traktatach” – zaznaczyła.
Źr. dorzeczy.pl; twitter