Grzegorz Pietruczuk, burmistrz warszawskiej dzielnicy Bielany zaalarmował, że na ulicach zauważono tajemnicze białe tabletki. Nie było pewne, czym są, więc istniała obawa, że mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia. Straż Miejska zabezpieczyła ich łącznie aż 26.
We wtorek wieczorem Straż Miejska zabezpieczyła 26 tajemniczych kapsułek. Ktoś porozrzucał białe tabletki w pobliżu chodników i na trawnikach. Burmistrz warszawskiej dzielnicy Bielany, Grzegorz Pietruczuk poinformował w sieci, że ktoś je porozrzucał wzdłuż ulicy Księżycowej w Warszawie.
Czytaj także: Miał ponad 6 promili. Leżał na podłodze w galerii handlowej
Na miejsce wezwano zarówno policję, jak i grupę ratownictwa chemicznego. Tabletki zabezpieczono do dokładnych badań. Wstępna analiza wykazała, że jest to materiał składem zbliżony do tabletek do uzdatniania wody, więc nie powinny stanowić zagrożenia.
Tabletki leżały także w innych miejscach?
Burmistrz zaapelował do mieszkańców, aby ci zachowali ostrożność. „Jeżeli zauważycie gdzieś kapsułki, zgłoście to za pomocą Miejskie Centrum Kontaktu Warszawa 19115 podając dokładną lokalizację. Po waszym zgłoszeniu tabletki zostaną zutylizowane.” – napisał Pietruczuk w sieci.
Czytaj także: Policjant… podejrzany o handel narkotykami. W służbie od 10 lat
Pod wpisem samorządowca pojawiły się komentarze wskazujące, że podobne tabletki widziano również w innych miejscach. „Takie same krążki kilka dni temu widziałam wzdłuż ul. Pełczyńskiego na Bemowie” – pisze internautka. Ktoś inny dodaje, że „na chodniku na Księżycowej wzdłuż lotniska jest sporo rozgniecionych – są brudno białe, łudząco przypominają resztki śniegu.”
Źr. RMF FM