Marcin Palade, specjalista od sondaży, zaprezentował podział mandatów dla partii w nowym Sejmie. Analizy dokonał na podstawie sondażu Estymator dla „Do Rzeczy”.
Jak będzie wyglądał nowy Sejm? To pytanie zadaje sobie wielu z nas. W tym również politycy, którzy już teraz aktywnie prowadzą kampanię wyborczą. Niedawno sondaż poparcia dla partii politycznych przeprowadził ośrodek badania opinii Estymator, a jeszcze dalej poszedł analityk Marcin Palade.
Palade postanowił bowiem dokonać poglądowego podziału mandatów pomiędzy partie polityczne. Z przeprowadzonej przez niego analizy wynika, że w Sejmie znalazłoby się pięć ugrupowań oraz – co zrozumiałe – przedstawiciel mniejszości niemieckiej.
Najwięcej posłów miałoby Prawo i Sprawiedliwość. Z sondażu wynika bowiem, że obecnie rządząca partia dysponowałaby 230 „głowami”. Ponad połowę mniej przedstawicieli w Sejmie miałaby z kolei Koalicja Obywatelska – 121.
Trzecia lokata, pod względem liczebności reprezentacji w Sejmie, przypadłaby z kolei Polsce 2050 Szymona Hołowni. Były dziennikarz telewizji TVN miałby wprowadzić do Sejmu dokładnie 44 przedstawicieli. O 10 mniej posłów miałaby z kolei Konfederacja, natomiast Lewicę reprezentowałoby 30 osób.