Śmierć Kobe Bryanta wstrząsnęła nie tylko światem koszykówki. 41-letni zawodnik był jednym z najpopularniejszych koszykarzy w historii. Kamery uchwyciły reakcję zrozpaczonego LeBrona Jamesa, który dowiedział się o śmierci legendarnego zawodnika..
Kobe Bryant zginął w niedzielę wieczorem w katastrofie helikoptera niedaleko Los Angeles. Wraz z nim zginęła jego 13-letnia córki oraz siedem innych osób. Okoliczności zdarzenia wciąż są badane.
Śmierć 41-latka wstrząsnęła całym światem. Z różnych stron płyną kondolencje i wspomnienia o tragicznie zmarłym koszykarzu. W charakterystyczny sposób jego pamięć uczciły drużyny NBA. Na początku spotkań wykonały błąd 24 sekund polegający na nieoddaniu rzutu do kosza w ciągu 24 sekund od rozpoczęcia gry. Błąd najczęściej najpierw wykonywała jedna, a następnie druga drużyna. Wszystko za sprawą numeru 24, z którym Bryant grał w Los Angeles Lakers, gdzie święcił swoje największe triumfy.
Ostatnio Kobe Bryant został wyprzedzony przez LeBrona Jamesa w klasyfikacji najlepszych strzelców wszech czasów. James odebrał legendarnemu zawodnikowi trzecią pozycję zdobywając 29 punktów w meczu Los Angeles Lakers z Philadelphia 76ers. Po meczu mówił, że bycie obok tak wielkich zawodników wiele dla niego znaczy. „Dorastałem, idealizując Michaela Jordana i Kobe Bryanta. Mamba to prawdziwa legenda, a bycie blisko takich wielkich zawodników znaczy dla mnie bardzo wiele” – mówił.
Niedługo później świat obiegła wiadomość o tragicznej śmierci Kobe Bryanta. Kamery uchwyciły moment, w którym LeBron James zareagował na śmierć gwiazdora NBA. Można je zobaczyć poniżej.
Czytaj także: Kobe Bryant nie żyje. W mediach pojawił się film z miejsca katastrofy helikoptera
Źr.: Twitter/ESPN