Zima w polskich Tatrach jest nie tylko piękna, ale i droga. Świadczą o tym ceny za niektóre usługi w Zakopanem i jego okolicach.
Polskie Tatry to jak zwykle jedno z najpopularniejszych miejsc podczas zimowych wyjazdów wypoczynkowych Polaków. Oblężenie przeżywa przede wszystkim Zakopane, czyli stolica polskich Tatr, a także pozostałe miejscowości położone w bezpośrednim sąsiedztwie tego miasta.
Pomimo trudnych warunków atmosferycznych turyści nie rezygnują z wypraw na szlaki. Niektórzy, aby dostać się na miejsce, korzystają z komunikacji, czyli np. busów, a inni wolą z kolei podróż prywatnym autem.
Ci ostatni muszą liczyć się z tym, że… przyjdzie im zapłacić krocie za miejsce parkingowe. Ten kto planuje bowiem przyjechać samochodem i odstawić go przy szlakach np. na Morskie Oko, musi liczyć się z tym, że dostanie mocno po kieszeni.
„Gazeta Wyborcza” podaje, że w tym roku za postój w tym miejscu trzeba zapłacić aż 55 złotych! To o 19 złotych więcej niż to miało miejsce w roku ubiegłym. Trzeba przyznać, że to naprawdę szalona kwota, choć ze względu na inflację wzrosły ceny także za inne usługi.
Okazuje się, że np. za zorganizowanie kuligu przyjdzie nam zapłacić niemal 340 złotych. W ramach tej atrakcji przewidziany jest jednak również poczęstunek oraz udział w góralskiej biesiadzie.