Chcę pokoju, nie chcę widzieć, jak wszyscy są zabijani – podkreślił prezydent USA Donald Trump. Jednocześnie zwraca uwagę na ryzyko rozprzestrzenienia się konfliktu na cały glob. W tym kontekście mówi wprost o III wojnie światowej.
Donald Trump w ostatnich dniach zaostrzył retorykę wobec Ukrainy. Prezydent USA przekonuje, że Kijów nie chce z nim zawrzeć umowy, a nie będzie za darmo pomagał Wołodymyrowi Zełenskiemu w wojnie z Rosją.
Prezydenta Ukrainy nazwał „dyktatorem”. Przypomniał, że jego kadencja już się skończyła i powinien rozpisać nowe wybory. Narzeka również na brak chęci negocjacji ze strony ukraińskiej. – Powinniście skończyć to w 3 lata… nie powinniście byli nigdy tego rozpoczynać – powiedział. – Mogliście zawrzeć układ – dodał prezydent USA, zwracając się do Ukraińców.
Trump o III wojnie światowej. „Nikt nie zyska na tym, że wybuchnie”
Ostatnio Trump pojawił się na konferencji w Miami, z którą związany jest fundusz z Arabii Saudyjskiej (gdzie prowadzone są rozmowy rosyjsko-amerykańskie). Prezydent Stanów Zjednoczonych apelował o zakończenie konfliktu.
– Chcę pokoju, nie chcę widzieć, jak wszyscy są zabijani. Spójrzcie na zgony na Bliskim Wschodzie i śmierć, która ma miejsce w walkach między Rosją i Ukrainą, zamierzamy to zakończyć – zapewnił.
W tym kontekście ostrzega świat, przed groźbą wybuchu globalnego konfliktu zbrojnego. – Nikt nie zyska na tym, że wybuchnie III wojna światowa, a nie jesteście od niej tak daleko, mówię wam, nie jesteście tak daleko – podkreślił.
To jednak nie koniec. Mówiąc o III wojnie światowej, Trump wyraził przekonanie, że gdyby nadal rządziła administracja Joe Bidena, doszłoby do globalnego konfliktu. – Teraz to się nie wydarzy – stwierdził.
W kontekście Ukrainy, prezydent USA podkreślił, że „kocha” ten kraj. – Jego kraj jest zniszczony, miliony ludzi zginęły niepotrzebnie, nie można zakończyć wojny nie rozmawiając z obydwoma stronami – stwierdził. – Uważam, że Rosjanie chcą końca wojny, naprawdę. Myślę, że rozdają karty, ponieważ zajęli spore terytorium (Ukrainy). Rozdają karty – dodał.