Rafał Trzaskowski oskarża Antoniego Macierewicza o osłabianie państwa. Kandydat na prezydenta zapowiada, że były minister obrony narodowej zostanie osądzony. – Deklaruję, że jeżeli państwo mi zaufanie, jeżeli zostanę prezydentem RP, minister Macierewicz musi stanąć przed Trybunałem Stanu – powiedział w Radomiu.
We wtorek Rafał Trzaskowski zaprezentował swoich doradców ds. bezpieczeństwa i obrony Polski. Podczas swojego wystąpienia w Radomiu poświecił również wiele miejsca kwestiom związanym z armią. Zapowiedział, że po wygranych wyborach przeprowadzi audyt bezpieczeństwa narodowego.
– W obecnej sytuacji, po tego typu analizach, które jasno wskazują, że obronność naszego państwa została osłabiona, że została osłabiona siła naszego państwa w Sojuszu Północnoatlantyckim, taki audyt jest absolutnie konieczny – podkreślił.
W wystąpieniu prezydenta Warszawy nie zabrakło gorzkich słów pod adresem rządzących, zwłaszcza byłego szefa MON Antoniego Macierewicza. – Jestem absolutnie przekonany, że osobą, która przyczyniła się do osłabienia zdolności obronnych naszego państwa jest Antoni Macierewicz – powiedział.
– Chaos, uznaniowość przy podejmowaniu decyzji, czystki polityczne, prześladowania, niestety również chore ambicje – to wszystko doprowadziło do sytuacji bez precedensu, do osłabienia naszych zdolności obronnych – dodał Trzaskowski.
Kandydat KO na prezydenta Polski zapewnił, że po wygranych wyborach wystąpi o postawienie Macierewicza przed Trybunałem Stanu. – Zapowiadam, że jeżeli obywatele mi zaufają i zostanę prezydentem Rzeczypospolitej, to wtedy ogłoszę zgodnie z art. 144 ust. 3 paragraf 13 wystąpię do Sejmu o postawienie Antoniego Macierewicza przed Trybunałem Stanu – dodał.
Źródło: Twitter