Kolejna awaria w oczyszczalni ścieków „Czajka” budzi ogromne emocje. W niedzielę rano głos w sprawie zabrał Rafał Trzaskowski, który zapewnił, że miasto wyciągnęło wnioski z poprzedniej awarii. Zaznaczył również, że obecne problemy to kwestie błędnych decyzji podjętych w 2005 roku.
Do kolejnej awarii w oczyszczalni ścieków „Czajka” doszło dokładnie rok po pierwszej. Od wczoraj Rafał Trzaskowski musi się mierzyć w związku z tym z ostrą krytyką. Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk zapowiedział już, że sprawa zostanie zgłoszona do prokuratury, ponieważ, jego zdaniem, prezydent Warszawy zlekceważył zalecenia rządu.
Innego zdania jest sam Trzaskowski, który poinformował, że ostatni przegląd rurociągu odbył się zaledwie przedwczoraj. „Wbrew temu, co sugerują media rządowe, nie zlekceważyliśmy jakichkolwiek zaleceń. Już po zakończeniu ubiegłorocznej naprawy rurociągu prowadziliśmy jego przeglądy – wykonywane przez niezależnych ekspertów. Ostatni z nich zakończył się przedwczoraj i nie wykazał jakichkolwiek anomalii. Tym większym zaskoczeniem była dla nas wszystkich informacja o sobotniej awarii. Bo jeszcze dzień wcześniej, zdaniem ekspertów, nic jej nie sygnalizowało” – napisał na Facebooku.
Prezydent Warszawy poinformował, że usunięcie awarii to obecnie absolutny priorytet, a dziś ponosimy konsekwencje błędnych decyzji z 2005 roku. Wówczas prezydentem stolicy był Lech Kaczyński. „Nie znamy dokładnych przyczyn awarii, ale wszystko wskazuje na to, że cały projekt tego rurociągu, jego wykonanie i – być może materiały użyte do budowy – były wadliwe. Ze wstępnych informacji wynika bowiem, że do awarii doszło na starym odcinku rur, a nie na tym, który w ubiegłym roku wymieniliśmy. Dziś ponosimy konsekwencje błędnej decyzji, podjętej w 2005 roku – o tym, że nie będzie budowana nowa oczyszczalnia na lewym brzegu Wisły” – dodał Trzaskowski.
Trzaskowski: „Wyciągnęliśmy wnioski z ubiegłorocznej awarii”
Rafał Trzaskowski zaznacza, że władze Warszawy wyciągnęły wnioski z awarii, do której doszło rok temu. „Najpilniejszym zadaniem przed jakim stoimy jest budowa tymczasowego systemu przesyłowego ścieków, żeby jak najszybciej zatrzymać ich zrzut do Wisły. W ciągu najbliższych godzin poinformujemy, jakie rozwiązanie proponujemy. Dodam, że po wykryciu awarii rozpoczęliśmy ich ozonowanie tak, by maksymalnie je zneutralizować – byliśmy do tego przygotowani, bo wyciągnęliśmy wnioski z ubiegłorocznej awarii” – napisał.
Trzaskowski poinformował też, że już od listopada 2019 roku trwają prace nad budową alternatywnego rurociągu, który miał zastąpić ten wadliwie wykonany. Będzie on realizowany w obszarze Natura 2000. „Piszę o tym dlatego, że chcę jedną rzecz Państwu uzmysłowić: zaprojektowanie i zbudowanie nowego systemu przesyłowego ścieków przez Wisłę to nie jest coś, co da się zrobić w miesiąc. Pracujemy nad tym od listopada 2019” – dodał.