Donald Tusk po raz kolejny postanowił wbić szpilę rządzącym za pośrednictwem mediów społecznościowych. Tym razem nawiązał do potwierdzonej dzisiaj informacji, że na Stadionie Narodowym powstanie szpital polowy dla chorych na Covid-19.
Wzrost zakażeń przez koronawirus doprowadza już do sytuacji, że w niektórych szpitalach zaczyna brakować miejsc dla chorych. Rzecznik rządu Piotr Muller potwierdził, że szpital polowy na Stadionie Narodowym powstanie do końca bieżącego tygodnia. Początkowo znajdzie się tam 500 łóżek. Na tym nie koniec, bo docelowo rząd chce tam umieścić o wiele większą ich liczbę. Prace nadzoruje osobiście Michał Dworczyk.
Czytaj także: Stan nadzwyczajny w Polsce? Zbadali, co sądzą Polacy
Podobne obiekty powstaną w innych miejscach w kraju. „W kraju wyznaczane są miejsca, gdzie tego typu placówki mogą się znaleźć. Potwierdzam, że sprawą Stadionu Narodowego kieruje Michał Dworczyk. W salach konferencyjnych będzie około 500 miejsc z terapią tlenową” – przyznał Muller.
Tusk uderza w rząd
Do sprawy na Twitterze nawiązał Donald Tusk. Były premier chciał najwyraźniej jednocześnie wbić szpilę rządzącym i przypomnieć o działaniach władz za jego rządów. To wtedy powstawały stadiony, a także ruszył program budowy orlików.
„Stadionów wystarczy, gorzej z respiratorami. Kupili ich mniej, niż zbudowano Orlików.” – napisał Tusk na swoim profilu na Twitterze.
Nowe przypadki
Pandemia nie ustępuje, bo w poniedziałek ministerstwo zdrowia opublikowało raport z aktualnym bilansem zakażeń przez koronawirus. W ciągu ostatniej doby zanotowano kolejne 7482 nowe przypadki. To nadal dużo, ale w ostatnich dniach liczba ta zbliżała się nawet do 10000. Miejmy nadzieję, że to zapowiedź zwolnienia rozwoju pandemii.
Wzrósł także bilans zmarłych z powodu zakażenia przez koronawirus. „Z powodu COVID-19 zmarło 5 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 36 osób.” – czytamy w raporcie.
Od początku pandemii na terytorium Polski zanotowano łącznie 183 248 nowych potwierdzonych przypadków zakażeń. Dotąd koronawirus przyczynił się do śmieci 3 614 osób.
Źr. twitter; wmeritum.pl