Donald Tusk zamieścił na Twitterze wpis skierowany m.in. do niemieckich przywódców. Nawiązał w nim do żądań Rosji, by płacić za tamtejszy gaz w rublach.
Wczoraj media obiegła informacja, że Rosja odcięła Polskę i Bułgarię od dostaw gazu. Ma być to zemsta za fakt, iż oba kraje nie zgodziły się na rosyjskie żądania, by płacić za surowiec w rublach. Polacy nie rozpaczają jednak z powodu decyzji Putina. Co więcej, sugerują nawet, że wyjdzie im to na dobre, ponieważ w konsekwencji całkowicie uniezależnią się od rosyjskiego gazu.
Mówi się jednak, że niektóre z państw Unii Europejskiej mogą zdecydować się płacić Rosji za gaz w tamtejszej walucie. Wiele wskazuje na to, że będzie to sprzeczne z nałożonymi na Rosję unijnymi sankcjami. Głos w tej sprawie postanowił zabrać lider Platformy Obywatelskiej i były premier Donald Tusk.
Tusk zamieścił wpis na Twitterze, w którym zwrócił się do liderów kilku państw, w tym Niemiec. Polityk, jak twierdzi, ma uzasadnione obawy, że mogą one ulec rosyjskiemu szantażowi i zdecydować się realizować opłaty za gaz w rublach.
Tusk zadał Niemcom krótkie pytanie
Tusk w swoim wpisie postanowił zadać krótkie pytanie Niemcom, ale i Węgrom oraz Austriakom. Chciał dowiedzieć się, czy faktycznie zamierzają płacić Putinowi w rosyjskiej walucie.
– Słyszałem, że nie tylko Węgry, ale także Austria i Niemcy są gotowe zapłacić za rosyjski gaz w rublach. Czy nadal są w strefie euro, czy w strefie rubla? – zapytał Donald Tusk na swoim profilu społecznościowym w serwisie Twitter. Co na to Olaf Scholz?
I’ve heard that not only Hungary but also Austria and Germany are ready to pay for the Russian gas in rubles. Are they still in eurozone or in rublezone?
— Donald Tusk (@donaldtuskEPP) April 27, 2022