Byłą premier Ukrainy Julia Tymoszenko ostrzegła, że Władimir Putin ma bardzo dalekosiężne plany, w których podbój Ukrainy to zaledwie jeden krok. Ostrzegła, że Rosja chce wciągnąć NATO do „globalnej wojny”.
Tymoszenko w wywiadzie dla włoskiego dziennika „La Repubblica” mówiła, że „Europa jest zagrożona”. Nie przebierała w słowach mówiąc o Putinie. Określała go mianem „faszysty” i „barbarzyńcy”.
Czytaj także: Rosja jeszcze niedawno planowała inwazję na inne państwo?! Ujawniono tajne dokumenty
Była premier Ukrainy przekonuje, że „Ukraina to dopiero pierwszy krok”. Tymoszenko nie ma wątpliwości, że „Putin ma inne cele, a wojna się rozszerzy”. „Putin chce wrócić do starych granic rosyjskiego imperium” – stwierdziła.
„Kraje NATO zostaną zmuszone do globalnej wojny, bo ten konflikt dotyczy całego Zachodu” – mówiła Tymoszenko. Nawiązała również do ostrzelania Lwowa, do którego doszło w poniedziałek rano. Zginęło co najmniej 7 osób.
Czytaj także: Gen. Skrzypczak ma dobre wieści dla Ukrainy. „Dojdzie do wstrząsu w Rosji”
Tymoszenko oceniła, że rakiety, które spadły na Lwów były „skierowane przeciwko całemu światu”. „To wiadomość, jaką Putin wam wysyła” – powiedziała.
Źr. Polskie Radio 24