Trzy miesiące spędzi w areszcie 45-letni mieszkaniec Przemyśla, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przed funkcjonariuszami. Mężczyzna odpowie nie tylko za posiadanie narkotyków, ale także niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz popełnione wykroczenia w ruchu drogowym.
Funkcjonariusze KAS oraz przemyscy policjanci próbowali zatrzymać do kontroli w miejscowości Zadąbrowie samochód osobowy marki audi. Z posiadanych informacji wynikało, że kierujący pojazdem mężczyzna może przewozić substancje zabronione.
Czytaj także: Wojewódzki „odpowiada” na oskarżenia o szybką jazdę. Opublikował wymowne zdjęcie
Kierowca zignorował wydane polecenie do zatrzymania się i zaczął uciekać. Funkcjonariusze podjęli pościg za samochodem, który z nadmierną prędkością mijał miejscowości Sośnica Jarosławska, Walawa, Skołoszów, zjeżdżał w polne drogi a następnie w miejscowości Zadąbrowie wjechał na autostradę A4 w kierunku Rzeszowa. Uciekał jadąc bardzo brawurowo, łamiąc szereg przepisów prawa drogowego, stanowiąc realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, w tym także dla pieszych.
Uciekał, bo miał narkotyki?
Kiedy mężczyzna wjechał na teren Rzeszowa, do pościgu dołączyli się miejscowi policjanci i funkcjonariusze z oddziału prewencji. Kierowca audi ponownie zignorował sygnał do zatrzymania się i w dalszym ciągu kontynuował ucieczkę. Próbując zgubić funkcjonariuszy stosował bardzo niebezpieczne manewry m.in. zmuszał kierowców innych pojazdów do zjeżdżania ze swojego pasa ruchu, wjeżdżał na chodniki, przejeżdżał przez skrzyżowania na czerwonym świetle, zmuszał innych kierujących do zatrzymania się.
45- letni kierowca zastał zatrzymany. Funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli w jego samochodzie znaczną ilości narkotyków. Mężczyzna odpowie za posiadanie substancji psychoaktywnych oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej a także popełnienie wykroczeń w ruchu drogowym.
Czytaj także: „SE”: Dwoje posłów przejdzie do Porozumienia Jarosława Gowina. „Zbroimy się”
Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Przemyślu, sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źr. KAS Podkarpackie