Bloomberg dotarł do tajnego raportu, który miał otrzymać między innymi Władimir Putin. Rosyjski przywódca został ostrzeżony, że ze względu na rozszerzający się wpływ sankcji kraj może stanąć w obliczu dłuższej i głębszej recesji. Wskazano też działania, które należy podjąć, by rosyjska gospodarka w 2024 roku wróciła do stanu sprzed wojny na Ukrainie.
Tajny raport miał zostać zaprezentowany podczas zamkniętego spotkania najwyższych rosyjskich urzędników, które miały miejsce 30 sierpnia. To efekt trwających od miesięcy obserwacji rzeczywistego wpływu izolacji gospodarczej Rosji, która wywołana została agresją na Ukrainę. Eksperci przewidują, że presja sankcji wciąż będzie rosnąć i wiele wskazuje na to, że dołączą do nich kolejne kraje.
To wszystko, w połączeniu z odwróceniem się Europy od rosyjskich surowców, może spowodować długotrwałe konsekwencje gospodarcze. „Wewnętrzne prognozy rosyjskiego rzędu, kontrastujące z optymistycznymi zapowiedziami, wskazują na długą i głęboką recesję, z gospodarką pozostającą poniżej poziomu sprzed inwazji w latach 30. XXI wieku” – komentuje dziennikarz Bloomberga Benjamin Harvey,.
Eksperci wskazują między innymi, że do 2025 roku Rosję może opuścić aż 200 tysięcy specjalistów IT. Do tego dochodzi zmniejszenie wielkości produkcji w sektorach, które zorientowane są na eksport. To nie tylko ropa i gaz, ale również metale, produkty drewniane czy chemikalia. Samo odcięcie gazu do Europy może kosztować Rosję nawet 400 miliarda rubli (około 6,6 miliarda dolarów) utraconych wpływów z podatku.
Czytaj także: Rosja zrywa umowę z Japonią! Opublikowano oficjalny dokument
Źr.: Onet