Ukraina poinformowała, że z ustaleń jej wywiadu niebawem na terenie Donbasu może dojść do katastrofy ekologicznej. Na terenach kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów trwa wyciek chemikaliów, które przedostają się do atmosfery.
Ukraińskie służby wywiadowcze twierdzą, że prorosyjscy separatyści sprawujący władzę nad Donbasem utraciły kontrolę nad przywożonymi tam groźnymi substancjami chemicznymi. Ostrzeżono, że zanieczyszczenie chemiczne może doprowadzić do „katastrofy ekologicznej”.
Czytaj także: Przydacz: „Rosja przekazała dokument z groźbą rozpętania konfliktu na Ukrainie”
Ukraina opublikowała specjalny komunikat swoich służb specjalnych. „Według informacji wywiadu wojskowego Ukrainy, 14 stycznia do okupowanej przez rosyjskie wojska Gorłówki do przedsiębiorstwa Koncern Stirol dostarczono pojemniki z amoniakiem, z których w związku z naruszeniem hermetyczności ulatniają się do atmosfery trujące substancje” – napisano.
„Technologiczna katastrofa może być wykorzystana do oskarżenia Ukrainy o zastosowanie trujących substancji chemicznych i jako powód zwiększenia zbrojnej agresji przeciwko naszemu państwu” – ostrzegają wojskowe służby specjalne.
Czytaj także: Stoltenberg: „Jesteśmy w krytycznym momencie. Trzeba przygotować się na najgorsze”
Źr. Interia