24 kwietnia Izba Reprezentantów Kongresu przegłosowała ustawę 447. Jej przepisy pozwalają Departamentowi Stanu USA pomagać organizacjom zrzeszającym ofiary Holokaustu w odzyskiwaniu żydowskich majątków bezdziedzicznych. Zdaniem przedstawicieli środowisk polonijnych, nowe prawo USA może oznaczać kłopoty dla Polski.
Korespondent Polskiego Radia w USA, Marek Wałkuski, poinformował, że Izba Reprezentantów przyjęła ustawę JUST Act, o sygnaturze S.447. Nowe prawo dotyczy restytucji mienia pożydowskiego.
Przepisy nakładają na Departament Stanu obowiązek sprawdzenia, m.in. w jaki sposób poszczególne kraje wywiązały się z obowiązku zwrotu mienia żydowskiego. Podobną ustawę uchwalił Senat, która nakazuje przyjrzeć się realizacji Deklaracji Terezińskiej. Jak czytamy na portalu wprost.pl, dokument ten stanowił niezobowiązujące wezwanie do zajęcia się sprawą roszczeń i restytucji mienia ofiar Holokaustu.
Środowiska polonijne ostrzegają
Przeciwko nowym przepisom protestowała Polonia. Przedstawiciele środowisk obawiają się, że ustawa otworzy drogę do domagania się 65-330 mld dolarów restytucji. To z kolei może oznaczać szantażowanie Polski.
Czytaj także: Rafał Ziemkiewicz komentuje amerykańską ustawę 447 w dosyć nietypowy sposób. \"Jedno musi być powiedziane z całą mocą\
Polonia Amerykańska uważa, że ustawa jest sprzeczna z normami prawa międzynarodowego. Może również doprowadzić do dyskryminacji.
Szef MSZ: ustawa rodzi podejrzenia
Temat ustawy, którą przyjął amerykański Kongres, został poruszony podczas rozmowy ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza z Polsat News. Szef polskiej dyplomacji wyjaśnił, że w jego opinii nie jest to dobre rozwiązanie.
„Przede wszystkim Polska nie jest wymieniana jako państwo w tej ustawie. Po drugie, każde państwo ma prawo przyjmować ustawy zgodnie ze swoimi priorytetami, również USA. Natomiast, ja bym nie przywiązywał do tego tak dużej wagi” – wyjaśnił minister Czaputowicz w Polsat News.
„Wydaje nam się, że przede wszystkim musimy dbać o to, żeby te kwestie załatwiać sprawiedliwie, tak aby nie uprzywilejowywać żadnej grupy państw. Myślę, że tak, jak jest to prezentowane przez komentatorów, że tutaj środowiska żydowskie miałyby otrzymać jakieś mienia, a na przykład Polacy nie – to byłoby sprzeczne ze standardami obowiązującymi w Polsce i ze standardami sprawiedliwości i prawa. Uważam, że to nie jest dobra ustawa” – dodał szef MSZ.