Rozpędzony samochód wjeżdżający w tłum ludzi oraz paniczna ucieczka przechodniów. Nagranie ukazujące szaleńczy rajd w Głogowie wstrząsnęło opinią publiczną. Trwają poszukiwania sprawcy. Wiadomo, że policja ustaliła już personalia właściciela pojazdu.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę przy ul. Słodowej w Głogowie. Nagranie z zajścia błyskawicznie obiegło polską sieć. Widać na nim rozpędzone auto, które nagle wjeżdża na chodnik. Grupa pieszych ucieka we wszystkie możliwe kierunki, tymczasem kierowca zawraca i powtarza manewr. Następnie ucieka z miejsca zdarzenia. To cud, że nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Czy kierowca usiłował zabić przechodniów? Chodziło mu o konkretną osobę? A może to był wypadek, lub działanie człowieka pod wpływem środków odurzających? Zachowanie sprawcy wywołało lawinę spekulacji.
Wjechał w grupę pieszych w Głogowie. Jest nieoficjalne tło zdarzenia
Aktualnie sprawę bada policja. Wiadomo, że ustalono już świadków zdarzenia i zabezpieczono monitoring. Policjanci wiedzą już, jakim konkretnie pojazdem dokonano ataku oraz do kogo należy.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna kierujący autem wcześniej brał udział w awanturze w jednym z lokali. Następnie wsiadł w samochód i zaczął atakować pieszych. Funkcjonariusze nie chcą potwierdzić tych informacji.