Prawdziwą burzę wywołały słowa o „chamskiej hołocie”, które Jarosław Kaczyński miał wypowiedzieć w Sejmie. Do całej sytuacji odniósł się wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, który stwierdził, że prezes PiS „powiedział słowo prawdy”.
W nocy Sejm debatował nad wnioskiem o wotum nieufności dla ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Podczas swojego wystąpienia Barbara Nowacka stwierdziła, że minister nie spełnił swojego zadania. W czasie wystąpienia posłanki, grupa posłów PiS stała przy ławach rządowych. Wśród nich byli między innymi prezes PiS Jarosław Kaczyński, a także wicepremier Jadwiga Emilewicz oraz wicepremier Piotr Gliński. Takie zachowanie wywołało oburzenie u opozycji. „Panie Marszałku, mam prośbę. To jest wotum w stosunku do pana ministra” – powiedział Borys Budka. „Sejm to nie jest pana folwark, panie prezesie” – dodał lider KO.
Całą sytuację próbował uspokoić wicemarszałek Ryszard Terlecki, który przywoływał posłów opozycji do porządku. W pewnym momencie prezes PiS miał nazwać opozycję „chamską hołotą”. To wywołało ogromne oburzenie na sali sejmowej. „Prezes Jarosław Kaczyński nazwał w Sejmie opozycję „chamską hołotą”. Czas już skończyć z poniżaniem Polaków przez arogancką władzę” – napisał na Twitterze Jan Grabiec.
Sprawę skomentował wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. „Prezes Jarosław Kaczyński powie słowo prawdy o zachowaniu części posłów i nagle wielkie poczucie krzywdy. Polecam lekturę sejmowych stenogramów, tam jest przytoczona część tego, co dzieje się w ławach opozycji” – napisał na Twitterze.
Czytaj także: Szumowski otrzymuje pogróżki! Ujawnili szokujący list
Źr.: Twitter