Brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss zapowiedziała kolejne uderzenie w Rosję. Już wkrótce opublikowane ma zostać nowe prawo poszerzające zakres potencjalnych sankcji. Wygląda na to, że brytyjski rząd chce uderzyć między innymi w rosyjskich oligarchów.
Wielka Brytania od kilku tygodni aktywnie wspiera Ukrainę. To jeden z krajów, który wysłał Ukraińcom broń, która ma pomóc w walce z Rosją, na wypadek ewentualnej inwazji. Już w najbliższych dniach opublikowane ma z kolei zostać nowe prawo, które umożliwi brytyjskiemu rządowi poszerzenie ewentualnych sankcji.
Szefowa brytyjskiej informacji Liz Truss przekazała informację w tej sprawie na antenie Sky News. ‚To, co umożliwia nam to prawo, to uderzenie w znacznie szerszy wachlarz celów. Nikt nie może myśleć, że będzie odporny na te sankcje” – powiedziała.
Wygląda na to, że brytyjski rząd chce uderzyć między innymi w rosyjskich oligarchów wspierających politykę Władimira Putina. Liz Truss stwierdziła wprost, że oligarchowie „nie będą mieli gdzie się ukryć”. Zaznaczyła, że nie jest wykluczone, iż sankcje będą umożliwiały między innymi zajęcie nieruchomości rosyjskich oligarchów w Londynie. „To nie będzie łatwe dla Rosji” – dodała.
Jednocześnie brytyjska minister spraw zagranicznych poinformowała, że w przypadku rosyjskiego ataku, Ukraińcy będą „ciężko walczyć i nie poddadzą się łatwo”. W przypadku ewentualnego zwycięstwa Rosji, nie jest wykluczone, iż Wielka Brytania wesprze partyzancki opór Ukraińców.
Czytaj także: Stoltenberg rozwiewa nadzieje Ukrainy. „NATO tego nie planuje”
Żr.: Polsat News